Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remigiusz Mróz – Listy zza grobu. Patomorfolog Seweryn Zaorski rozpoczyna pracę

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
"Listy zza grobu" pojawią się w sprzedaży 15 maja 2019 roku
"Listy zza grobu" pojawią się w sprzedaży 15 maja 2019 roku Wydawnictwo Filia
Seweryn Zaorski, patomorfolog, to nowy bohater w galerii postaci, jakie kreuje Remigiusz Mróz. „Listy zza grobu” otwierają cykl, który ma szansę zdobyć nie mniejszą popularność jak seria tatrzańska z Wiktorem Forstem.

Bo Seweryn Zaorski nie jest facetem bez skazy. W dodatku ma kłopoty osobiste, odsiedział dwa lata za kratami, prawdopodobnie niesłusznie, ale za to jako… gwałciciel. A przy tym samodzielnie wychowuje dwie córki. I taki facet ma być szefem oddziału patomorfologii prowincjonalnego szpitalika z ultra nowoczesnym wyposażeniem. Dlaczego w zabitej dechami mieścinie, choć z lokalną gazetą, powstaje taki oddział, Remigiusz Mróz nie omieszka czytelnikom wyjaśnić. A przy tym ów Seweryn Zaorski sporo chleje, i to gatunkowej whisky, no i jak to u Mroza bywa – słucha rocka. A w zasadzie rockowch trupów wyciąganych z szafy przez reklamy, za to brzmiących w uszach czytelników 50+.

Przy tym autor, jako nasz ulubiony erudyta i sprawny użytkownik wyszukiwarki, z patomorfologa czyni bohatera równego wiedzą co najmniej z Temperance Brennan z serialu „Kości”, a przy tym faceta inteligentnego, i co najważniejszego, z lekko zgryźliwym poczuciem humoru. Remigiusz Mróz nie ukrywa, że to będzie bohater kolejnej serii jego książek i chyba da się polubić. W „Listach zza grobu” nieco mniej jest odniesień do aktualnych wydarzeń społecznych i politycznych, za to powraca wątek romansu sprzed lat, zawiedzionej miłości. Zatem i polskie czytelniczki będą wstrzymywały oddech zastanawiając się, czy stara miłość nie rdzewieje i jakie mogą być jej konsekwencje.

Choć pomysł formalny na „Listy zza grobu” przypomina kilkanaście innych kryminałów skonstruowanych według tytułowego pomysłu, przemyślany rozwój akcji kilkoma trupami w roli głównej, jej zaskakujące zwroty, stanowczo dowodzą, że w tej wodzie Mróz czuje się nie jak jakaś płotka, tylko krwiożerczy żarłacz, który ma ochotę łowić serca kolejnych czytelników. Czekam na kolejny tom.

Książka zawiera dedykację Katarzynie Bondzie. Właśnie w portalu społecznościowym napisała: "Kiedy dostałam swój egzemplarz, wzruszenie odebrało mi mowę.. Dedykacja jest tak intymna i dojmująco piękna, że nie ośmielam się jej tutaj przytoczyć...Już drugi raz w życiu zadedykowano mi książkę. Uczyniła to jedna i ta sama osoba: Mój Słodki i Niezniszczalny Remigiusz Mróz. Nie wiem, czy zdają Państwo sobie sprawę, jakie to cudowne uczucie... " I komentuje: "lobbuję i zachęcam do lektury nowej książki Mojego Ukochanego!
Słońca i miłości! Niech Wam się darzy! Pozdrawiamy Państwa majówkowo oraz wiosennie!"

Zobacz też: Katarzyna Bonda i Remigiusz Mróz. Najpopularniejsi polscy pisarze są parą

Źródło: Dzień Dobry TVN

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny