Remi Enigma nie żyje. Zginął po upadku z 68. piętra wieżowca, na który się wspinał

Damian Kelman
Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
Nie żyje Remi Enigma. Francuz był znany z tego, że wspinał się na najwyższe wieżowce na świecie. Jego pasja stała się dlań zgubą - poniósł tragiczną śmierć spadając z 68. piętra!
Remi Enigma zginął podczas wspinaczki na wieżowiec w Hong Kongu. Zdjęcie poglądowe.
Remi Enigma zginął podczas wspinaczki na wieżowiec w Hong Kongu. Zdjęcie poglądowe. Screen z YouTube / Alexis Landot

Remi Enigma nie żyje

Zmarł Remi Enigma. Francuz był znany ze wspinana się na najwyższe wieżowce na świecie. Właśnie podczas wykonywania podejścia na jedną z budowli w Hong Kongu spadł z 68. piętra. Enigma było jego pseudonimem z mediów społecznościowych. Tak naprawdę nazywał się Remi Lucidi.

Remi próbował zdobyć kompleks Tregunter Tower. Według świadków przybył do budynku około 18:00, a następnie przekazał ochronie, że chce odwiedzić przyjaciela z 40. piętra.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Gdy rzekomy przyjaciel zaprzeczył, ochroniarz próbował powstrzymać mężczyznę, jednak ten zablokował windę.

Nagranie z monitoringu ukazuje Francuza, jak dostaje się na 49. piętro, następnie wchodzi wyżej. Ostatni raz miał być widziany żywy o 19:38, gdy stukał w okno apartamentu kompleksu, co skłoniło pokojówkę do wezwania policji.

Jedno z nieoficjalnych i anonimowych źródeł mówi o tym, że mężczyzna stukał w okno, prosząc o pomoc.

Policja nie potwierdziła jeszcze oficjalnie, co było przyczyną wypadku.

Czym jest urban climbing?

Urban climbing, nazywany inaczej buildering, to rodzaj wspinaczki w mieście. Polega na wchodzeniu na elewacje budynków, mostów, pomników, ruin czy innych ogromnych konstrukcji.

Sam "sport" jest przeważnie nielegalny, ale często sprawcy unikają kar. Uprawiający go "pasjonaci" wspinają się na najwyższe budowle świata, robiąc to bez zabezpieczeń.

Ta niebezpieczna dyscyplina gromadzi coraz więcej śmiałków. W Polsce najbardziej znany jest z tego Marcin Banot "BNT", który wspinał się m.in. na Hotel Marriott (140 metrów), Wieżę Eiffla (324 metry) czy maszt radiowy w niemieckim Donebach (363 metry).

źródło: NY Post

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 31

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
anonimowy
ładnie to tak kradnąć zdjęcia?
S
Snajper
31 lipca, 15:27, radek:

Powinien się stuknąć w głowę

Właśnie to zrobił, tyle że poszło "za dobrze".

S
Snajper
Robienie reklamy samobójcom to coraz więcej samobójców. Dlatego wszelkie informacje o kolejnych Himalaistach, którzy spadli w przepaść, tudzież idiotach, którzy zabili się wspinając się po wieżowcach budzą we mnie wyłącznie irytację. K...a, gdybym polazl w Himalaje lub zaczął wspinać się na wieżowiec to też bym stracił życie i właśnie dlatego nigdy tego nie zrobię. A jak ktoś nie ma instynktu samozachowawczego, to niech idzie na psychoterapię albo niech zrobi to, co zrobić musi i nie zawraca innym głowy. Do mediów: jeśli coś wspierasz, to masz tego coraz więcej. Nie chciałbym, żeby coraz więcej ludzi niepotrzebnie skracało sobie życie.
s
skąd się biorą głupki?
Co prawda de mortuis nihil nisi bene, ale ... jednego durnia mniej.
r
radek
Powinien się stuknąć w głowę
S
Siara
i w p...! I wylądował. I cały misterny plan też w p.....!
N
NadBrdą
Mimo wszystko lepiej taki sport niż nasi "królowie szos" czy "mistrzowie kierownicy" co urządzają rajdy po polskich drogach. Tacy nierzadko zabiją niewinne osoby a pieniądze znajdą wyłącznie na swojego adwokata. Żadnych skrupułów oraz szacunku dla innych użytkowników dróg.
d
dama pik
30 lipca, 20:15, wojtuś:

pis się śmiał jak mu podcinał linki.

30 lipca, 20:59, rób tak dalej:

To jest POmówienie

a ten KOmentarz POdlega POd paragraf!

sPOkojnie..

wszystKO w swoim czasie..

na takich też przyjdzie czas!!!..

i nawet VPN im nie POmoże!!!..😁😁

r
refleksja
30 lipca, 22:42, Marek:

Igrał że śmiercią.

Myślałem że tylko saperzy mogą zginąć przy pierwszej pomyłce.

Był kowalem swego losu.

Ile razy myli się saper? DWA razy.

Pierwszy raz, gdy zostaje saperem.

A drugi wiadomo.

Z
Zeus
30 lipca, 20:54, Rex:

Teraz tylko z majątku ściągnąć koszty akcji i sprzątania i gotowe

Powinni kaucję wpłacać przed wspinaczką

Ż
Życzliwy
Zdjęcie to tak żeby podbić kliknięcia ? bo za wiele wspólnego z tą osobą ono nie ma.
P
PI Grembowicz
Cha cha cha

/.../

RIP
p
pies go drapał
I co mam współczuć? Jedni szaleją samochodami, inni włażą tam gdzie nie powinni. Trzeba było się zastanowić!
Y
Ykpaiha
30 lipca, 19:57, Rd:

Ciekawe co było przyczyną zgonu? Nad czym się zastanawiać, no to ja nie wiem

Może dostal nagle zawału?

s
superfan
ładnie to tak wykorzystywać zdjęcia ze wspinaczki BNT ? Czy to był taki duży problem, żeby wziąć zdjęcie Remiego ?
Wróć na i.pl Portal i.pl