Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. Zagrali jak na faworytów przystało i mają półfinał

Jakub Laskowski
Jakub Laskowski
Olimpia Zambrów zwycięstwem z Promieniem Mońki zapewniła sobie awans do półfinału regionalnego Pucharu Polski
Olimpia Zambrów zwycięstwem z Promieniem Mońki zapewniła sobie awans do półfinału regionalnego Pucharu Polski Jakub Laskowski
1/4 finału regionalnego Pucharu Polski nie przyniosła zaskakujących rozstrzygnięć. Zadanie wykonała m.in. Olimpia Zambrów, która wysoko wygrała na wyjeździe z Promieniem Mońki 4:0.

Wiedzieliśmy, że gramy z zespołem niższej klasy, który będzie chciał udowodnić wszystkim, że nie jest wcale na straconej pozycji. Chcieliśmy wygrać jak najmniejszym nakładem sił i to się udało. Mój zespół zaprezentował kilka ciekawych akcji i przy lepszej skuteczności, wynik mógł być bardziej okazały – mówi Wiesław Jancewicz, trener Olimpii.

Przyjezdni od początku dominowali boiskowe wydarzenia i cztery zdobyte gole to najmniejszy wymiar kary dla rywali. Gospodarze, poza nielicznymi kontratakami, w zasadzie nie zagrozili bramce Olimpii.

Sił i determinacji Promieniowi wystarczyło tylko na pierwszą połowę. Pomimo licznych ataków zambrowian, defensywa Promienia przed przerwą skapitulowała tylko raz. W 21. minucie prosty błąd w kryciu wykorzystał napastnik Olimpii Mateusz Jastrzębski. Ten sam zawodnik, do spółki z Kamilem Zalewskim, chwilę po przerwie rozwiali wszelkie nadzieję Promienia na korzystny wynik, wykorzystując kolejne dwie pomyłki stoperów.

Wynik na 4:0 w 78. minucie ustalił Zalewski, który znakomicie odnalazł się w zamieszeniu w polu karnym i sprytną podcinką dokończył dzieła zniszczenia.

– Jestem zadowolony z postawy chłopaków, bo nie zlekceważyli przeciwnika i grali bardzo zmotywowani – zauważa Jancewicz. – Przeszliśmy kolejną przeszkodę w Pucharze Polski i to jest najważniejsze. Jestem ciekawy, kogo przydzieli nam los w półfinale tych rozgrywek – dodaje.

Bez przeszkód do kolejnej rundy awansował inny trzecioligowiec – ŁKS 1926 Łomża. Biało–Czerwoni, po golach Marcina Świderskiego i Michała Sadowskiego, pokonali rezerwy Wigier Suwałki 2:0. Oba zespoły mecz kończyły bez podstawowych stoperów, którzy obejrzeli czerwone kartki.

– Kontrolowaliśmy mecz i mieliśmy sporo sytuacji, z których dwie wykorzystaliśmy i to nas cieszy – mówi Krzysztof Ogrodziński, szkoleniowiec ŁKS. – Przeciwnik w zasadzie nam nie zagroził, a my znakomicie wykonaliśmy założenia na to spotkanie –dorzuca.

W rywalizacji czwartoligowców lepszy okazał się Ruch Wysokie Mazowieckie, który po golu Fabiana Goska wyeliminował KS Wasilków.

Wyniki 1/4 finału RPP
Promień Mońki – Olimpia Zambrów 0:4 (0:1). Bramki: 0:1 – M. Jastrzębski (21), 0:2 – M. Jastrzębski (55), 0:3 – Zalewski (55), 0:4 – Zalewski (78).
Wigry II Suwałki – ŁKS 1926 Łomża 0:2 (0:1). Bramki: 0:1 – Świderski (42), 0:2 – Sadowski (65).
Ruch Wysokie Mazowieckie – KS Wasilków 1:0 (0:0). Bramka: 1:0 – Gosk (56).
Mecz: KS Michałowo – Tur Bielsk Podlaski odbędzie się 25 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny