Regionalny Ośrodek Leczenia Ciężkiej Niewydolności Oddechowej z Terapią Pozaustrojową ECMO. To jedyny ośrodek w tej części Polski (zdjęcia)

Gdybym składał Państwu życzenia, to chciałbym abyście nigdy tutaj nie trafili. A jeśli traficie, to chciałbym Wam przedstawić jakie mamy możliwości leczenia najciężej chorych pacjentów. To oczywiście wycinek sprzętu, który tutaj widzicie - zwracał się do dziennikarzy dr Piotr Gałkin, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii, specjalista medycyny ratunkowej, szef Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii oraz Bloku Operacyjnego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. Jędrzeja Śniadeckiego w Białymstoku.

W czwartek otwarto tutaj Regionalny Ośrodek Leczenia Ciężkiej Niewydolności Oddechowej z Terapią Pozaustrojową ECMO.

Terapia pozaustrojowa ECMO służy w leczeniu bardzo ciężkich ostrych niewydolności oddechowych (ARDS). Są najczęściej spowodowane chorobami układu oddechowego, jak zapalenia płuc, grypy, a także sepsa.

Wtedy konwencjonalna leczenie np. za pomocą respiratora nie jest w stanie uratować człowieka. Terapia ECMO zastępuje więc płuca. Jak wyjaśnia dr Gałkin, służy ona "utlenowaniu krwi". Bo brak tlenu oznacza śmierć pacjenta.

- Wskazania są wtedy kiedy jest bardzo krytyczny stan oddechowy pacjenta, ale odwracalny, czyli taki, w którym mamy nadzieję, że ostra choroba jest w stanie minąć i na czas kiedy pacjent nie jest w stanie pobrać odpowiedniej ilości tlenu do tkanek możemy mu je dostarczyć przy wykorzystaniu maszyny ECMO - tłumaczył dr Piotr Gałkin.

Jak działa urządzenie?

- Podłączamy tak naprawdę sztuczne płuco, i terapia ECMO (urządzenie) służy do tego, by móc dostarczyć tlen bezpośrednio do układu krwionośnego. Zastępujemy pęcherzyki płucne urządzeniem, które ma z tyłu membranę, mimo że jest niewielkich rozmiarów. Tak naprawdę powierzchnia wymiany to prawie dwa metry kwadratowe powierzchni wymiany pomiędzy tlenem a krwią, która przepływa przez to urządzenie. - wyjaśnia dr Gałkin. - Zawiera w sobie pompę, która pobiera z układu krwionośnego pacjenta krew żylną i po oksydacji oddaje ją z powrotem do ciała pacjenta. Co to powoduje? W ciężkim niedotlenieniu, które jest spowodowane dysfunkcją płuc jesteśmy w stanie dostarczyć tlen. Mamy czas na wyleczenie płuc, a zapobiegamy hipoksji pacjenta (niedobór tlenu w tkankach w stosunku do zapotrzebowania), a tak naprawdę nieodwracalnemu uszkodzeniu tkanek. Terapia jest przeznaczona dla pacjentów w stanach najbardziej krytycznych - tłumaczy szef Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii oraz Bloku Operacyjnego w szpitalu wojewódzkim.

Ocenia, że w Polsce ok. 500 pacjentów rocznie będzie potrzebowało takiej terapii, zaś w naszym regionie - kilkanaście.

Tymczasem w kraju jest bardzo niewiele ośrodków, które stosują taką terapię. W północno- wschodnich regionach kraju do tej pory nie było ich wcale.

- Nasz ośrodek jest wyjątkowy. Takiego sprzętu nie ma aż od Lublina do Gdańska - zauważa Cezary Nowosielski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Białymstoku. - Jest to duża zasługa pana dr. Piotra Gałkina, który podjął się organizacji tego ośrodka oraz przeszkolenia personelu.

Lekarze uczestniczyli w wielu szkoleniach, zarówno w Polsce jak i poza jej granicami. Trenowali na modelach zwierzęcych.

Szpital stara się też o transport pacjentów, których ciężki stan nie pozwala na przewiezienie do białostockiego ośrodka na terapię ECMO.

Zakup nowoczesnego sprzętu, m.in. ECMO, które zastępuje czasowo niewydolne płuca człowieka i pomaga w utlenowaniu krwi umożliwiła dotacja z budżetu województwa podlaskiego, która wyniosła 850 tys. zł.

- Należy zaznaczyć, że dotację przyznał poprzedni zarząd. To była trafna decyzja. Ten sprzęt jest potrzebny temu szpitalowi - podkreślił Artur Kosicki, marszałek województwa podlaskiego.

Czytaj też: [a]https://plus.poranny.pl/szpital-wojewodzki-nowoczesnie-i-wygodnie-chirurgia-w-nowym-miejscu-zdjecia/ar/12982994;Szpital wojewódzki. Nowocześnie i wygodnie. Chirurgia w nowym miejscu (zdjęcia)

Zobacz także:

Wojewódzki Szpital Zespolony w Białymstoku ma nowy sprzęt (23.05.2019)