Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reanimowali kobietę przed przychodnią na Kaczorowsiego w Białymstoku. Udało się przywrócić pracę serca

(adek)
Reanimowali kobietę przed przychodnią na Kaczorowsiego w Białymstoku. Udało się przywrócić pracę serca
Reanimowali kobietę przed przychodnią na Kaczorowsiego w Białymstoku. Udało się przywrócić pracę serca Adrian Kuźmiuk / Archiwum
Niedaleko przychodni przy Kaczorowskiego 7 w Białymstoku zemdlała kobieta. Przechodnie rozpoczęli reanimację

- Usłyszałem krzyki przed przychodnią. Ktoś wołał o pomoc, wzywał lekarza. Przeprosiłem pacjentkę i pobiegłem - mówi nasz rozmówca.

Zobacz też: Protest ratowników medycznych w Białymstoku 30.06.2017 (zdjęcia, wideo)

W poniedziałek, po godz. 16, z apteki przy ul. Kaczorowskiego 7 wyszła kobieta w wieku około 60-70 lat. Po przejściu kilkudziesięciu metrów poczuła się źle i upadła. Wokół nieprzytomnej zebrało się kilka osób. Jedną z nich była trzydziestokilkulatka, która po sprawdzeniu funkcji życiowych rozpoczęła reanimację. Zaniepokojony krzykami z pobliskiej przychodni wybiegł lekarz. W tym czasie pogotowie było już powiadomione.

- Przejąłem reanimację i razem z pielęgniarką kontynuowaliśmy do przyjazdu karetki - mówi. - Po przyjeździe pogotowia prowadziliśmy akcję reanimacyjną już w pięć osób medycznych.

Kiedy udało się przywrócić akcję serca, pogotowie zabrało kobietę do szpitala.

- Gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja przechodniów, kobieta miałaby małe szanse na przeżycie - mówi lekarz z 12-letnim stażem w pogotowiu.

Dlatego żaden z nas nie powinien się bać w takiej sytuacji pomóc drugiej osobie. 30 uciśnięć i 2 wdechy naprawdę ratują życie.

Zobacz też:

Ul. Kaczorowskiego. Wypadek na przejściu. Rowerzysta potrąco...

Dni otwarte Funduszy Europejskich 2017 w Białymstoku. LPR ratowało ofiarę wypadku drogowego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny