Złożone wnioski opiewają na prawie 4,3 mln zł. Początkowo było ich 781, a pierwszą selekcją okazała się analiza formalna wniosków. Te, które zostały, przejdą ocenę techniczno-ekonomiczną i merytoryczną. Zadaniem konkursu jest m.in. aktywizowanie mieszkańców wsi do działań na rzecz swego środowiska
- Rzeczywiście, tych 25 wniosków z Podlasia przy 28 sprzed roku, to nie jest specjalny powód do dumy. Z drugiej strony, w konkursach Youngster czy Laur Gospodarności aktywność waszych samorządów i organizacji pozarządowych była dużo większa - mówi Monika Kaźmierczak z agencji TBWA/PR, która promuje i propaguje konkursy EFRWP. - Najważniejsze, że każdy z pomysłów służy poprawie komfortu życia na wsi, który zbliża się do tego, jaki jest w miastach. Chcemy, aby określenie "wiejski" nie kojarzyło się z "gorszy, biedniejszy".
Uczestnicy konkursu walczą o finansowe wsparcie, czyli do 7,5 tys. zł dla projektów indywidualnych i do 30 tysięcy dla tzw. sieciowych.
Przykładem pierwszego jest Stowarzyszenie Niezależnych Inicjatyw "Nasza Natura" z Ignatek (gm. Juchnowiec Kościelny), które przygotowało projekt "Na pograniczu - warsztaty edukacyjne".
- Chcemy, by uczniowie z klas II i III poznali religie występujące na Podlasiu oraz ginące zawody naszego regionu. Proponujemy warsztaty i konkursy, które to ułatwią. Chcemy, by nasze dzieci lepiej znały swój region, bo dzisiaj więcej wiedzą o górach czy Pomorzu - tłumaczy Jędrzej Grygoruk, prezes Stowarzyszenia.
Przykłady współpracy
Z kolei przykładem współpracy jest projekt ("Dzieci na wsi się nie nudzą") Oddziału stowarzyszenia Edukator w Czarnej Wsi Kościelnej (gm. Czarna Białostocka) i Stowarzyszenia Kraj Obraz Kołodno (gm. Gródek).
- Nasza część projektu dotyczy warsztatów plastycznych, a Kołodno przygotuje warsztaty teatralne - mówi Anna Stefaniuk, szefowa Edukatora w Czarnej Wsi. - Efektem zajęć będzie z jednej strony spektakl, a z drugiej wystawa. W ten sposób chcemy zaktywizować dzieci w wieku od 7 do 12 lat, by ciekawiej spędzały czas wolny i rozwijały swoje pasje.
- Samorządy budują drogi, boiska, a my zajmujemy się duchowością. Nie chodzi nam, by na przykład koło gospodyń za cały grant kupiło garnki, ale żeby miało fajny pomysł, jak je wykorzystać - dodaje Monika Kaźmierczak.
Mają szanse
Inne organizacje pozarządowe z powiatu białostockiego, które walczą o pieniądze na swoje projekty:
Stowarzyszenie Przyjaciół Goniądza - "Kapela, która łączy pokolenia"
Stowarzyszenie Przyjaciół Brończan - "Brończany w działaniu i obiektywie"
Narwiańskie Stowarzyszenie Krajoznawcze im. Z Bujnowskiego - "Zdobycie Tykocina"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?