Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratusz przejdzie lifting. Dachówki leżą od 1953 roku

Tomasz Mikulicz
Andrzej Lechowski przypuszcza, że dachówki trzymają się już tylko pod własnym ciężarem. W ramach remontu wymienione będą też m.in. rynny i lukarny. Być może trzeba będzie naprawić więźbę dachową, która mogła przez lata zostać nadgryziona przez szkodniki.
Andrzej Lechowski przypuszcza, że dachówki trzymają się już tylko pod własnym ciężarem. W ramach remontu wymienione będą też m.in. rynny i lukarny. Być może trzeba będzie naprawić więźbę dachową, która mogła przez lata zostać nadgryziona przez szkodniki. Anatol Chomicz
Ratusz przeżył już remont wieży, a nawet całkowite rozebranie konstrukcji do gołej ziemi. Nigdy jednak nie miał wymienianego dachu. Aż do teraz. Renowacja dumy i chluby Białegostoku ruszy jeszcze w czerwcu.

Mamy już wszystkie potrzebne zgody. Prace ruszą pod koniec miesiąca - mówi Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego.

Remont jest konieczny bo dachówki się sypią - szczególnie zimą, kiedy wraz ze śniegiem, z dachu spadają spore ich fragmenty.

- W ramach remontu wymienione też będą m.in. rynny i miedziane lukarny, których czas również nie oszczędził - twierdzi Andrzej Lechowski.

Jeśli zajdzie taka potrzeba, naprawiona będzie też więźba dachowa, bo można przypuszczać, że przez lata została nadgryziona przez szkodniki i zagrzybiona.

- Myślę, że dachówki trzymają się już tylko pod własnym ciężarem - śmieje się dyrektor.
Białostocki Ratusz przeżył swoje. Wbrew temu, co wskazuje nazwa, nigdy nie było tam siedziby władz miasta. Ratusz przez lata pełnił funkcję handlową, jako swego rodzaju sukiennice. W 1922 roku mieściło się tam ponad 100 różnych sklepów, w których można było kupić przysłowiowe mydło i powidło. Oryginalny budynek z XVIII wieku nie przetrwał do naszych czasów. W 1940 roku, okupujący Białystok Rosjanie rozebrali go. Chcieli w tym miejscu postawić pomnik Józefa Stalina. Nauczyciel Narodów nigdy tu jednak nie zawitał, a Ratusz zaczęto w 1953 roku odbudowywać.

- I to właśnie z tamtych czasów pochodzi ta dachówka. Nie była więc wymieniana od blisko sześćdziesięciu lat - podkreśla Andrzej Lechowski.

Prace pochłoną ponad 523 tysiące złotych. Pieniądze wyłożyli: urząd marszałkowski, fundusz ochrony środowiska i urząd miejski (w ramach dotacji na remonty zabytków).

Prace będą prowadzone przez Zakład Konstrukcyjno-Montażowy ASIS z Choroszczy, który wygrał na to przetarg.

- Będziemy się starali tak prowadzić remont, by był on jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców. Najpierw będziemy zdejmować dachówki od strony wejścia do muzeum, gdzie nikomu nie będzie to przeszkadzało. Z drugiej strony Ratusza prace ruszą dopiero jesienią, kiedy znikną stamtąd letnie ogródki. Przez czas trwania remontu, mieszczące się w Ratuszu muzeum będzie otwarte - przekonuje Andrzej Lechowski.

Choć remont będzie miał bardzo szeroki zakres, nie obejmie on odnawianej niedawno wieży i elewacji budynku.

- Te ostatnie będą mogły być wyremontowane dopiero w przyszłym roku. Oczywiście, o ile znajdą się na to pieniądze - tłumaczy dyrektor Muzeum Podlaskiego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny