Warszawska dziennikarka zapytała: "Hodowlą jakiej rasy się Pan zajmuje?" (bo pewna była, że taka liczba psów oznacza wyspecjalizowaną hodowlę). Na co Tym odpowiedział:"Kochana Pani, ja nie mam żadnej hodowli, ja mam normalne psy".
Myślę, że Stanisław Tym, jak wielu innych psiarzy, nie selekcjonuje psów pod względem rasowym - czyli arystokrata z piętrowym rodowodem też znalazłby miejsce w jego domu i sercu. Na jakimś forum internetowym przeczytałam zdanie: "Rasowemu psiarzowi obojętna jest rasa psa, którego kocha". Pozdrawiam wszystkich rasowych psiarzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?