Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raport ministerstwa: Podlaskie województwem odstającym

(opr. Maryla Pawlak-Żalikowska) Źródło: Raport Polska 2011. Gospodarka – Społeczeństwo – Regiony (analiza celów i kierunków rozwoju kraju wskazanych w strategiach i programach, ocena skuteczności ich realizacji oraz rekomendacje dla polityki rozwoju kraju).
Inwestycja Ikea w gm. Orla bardzo nam podniosła notowania w dziedzinie bezpośrednich inwestycji zagranicznych w regionie
Inwestycja Ikea w gm. Orla bardzo nam podniosła notowania w dziedzinie bezpośrednich inwestycji zagranicznych w regionie
Do województwa podlaskiego napływało w latach 2007-2010 średnio 106 milionów euro w wyniku bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Czyli 44 razy mniej niż do przodującego pod tym względem mazowieckiego, a 9,7 razy mniej niż do woj. śląskiego znajdującego się na drugim miejscu w Polsce.

Co może nas pocieszyć to fakt, że przodujemy pod względem dynamiki napływu BIZ na głowę mieszkańca w latach 2007-2010. Tylko u nas wynosi ona ponad 100 procent! Nie da się ukryć, że ten sukces ma przede wszystkim na imię Ikea – ta jedna inwestycja w gminie Orla to przecież 140 mln euro.

Raport ministerstwa przypomina, że spadek strumienia BIZ w Polsce w latach 2008-2010 w stosunku do najlepszego pod tym względem 2007 r. był zjawiskiem światowym, na co miała wpływ awersja inwestorów do ryzyka w konsekwencji kryzysu finansowego.

Wschód daleki od zagranicznego kapitału

Pierwsze trzy pozycje pod względem wielkości średniorocznego napływu BIZ do województw w Polsce w okresie 2007–2010 w mln EUR zajmowały województwa: mazowieckie (4 696 mln euro), śląskie (1 029 mln euro) oraz dolnośląskie (ponad 1 000 mln euro). Trzy ostatnie pozycje w rankingu napływu BIZ w okresie 2007–2010 zajmują województwa: świętokrzyskie (94 mln euro), warmińsko-mazurskie (105 mln euro) oraz podlaskie (106 mln euro).

Grupa sześciu województw: mazowieckie, śląskie, dolnośląskie, wielkopolskie, małopolskie i pomorskie koncentruje łącznie około 80 proc. BIZ napływających do Polski. Kolejne około 10 proc. jest lokowane w trzech województwach: zachodniopomorskim, łódzkim i lubuskim. Następne 10 proc. przypada na grupę siedmiu województw: podkarpackie, opolskie, lubelskie, podlaskie, warmińsko-mazurskie, podlaskie oraz świętokrzyskie. Rozpiętość pomiędzy skrajnymi województwami, gromadzącym najwięcej i najmniej BIZ, jest bardzo duża (47-krotna).

Podobnie rozkładają się proporcje pod względem wartości PIZ na głowę mieszkańca w poszczególnych województwach.

Widoczne jest, że o ile pod względem napływu BIZ na mieszkańca dominują województwa południowe i zachodnie, to pod względem dynamiki napływu BIZ środek ciężkości przesuwa się w kierunku województw wschodnich i centralnych.
- Jest to proces pozytywny ze względu na wyrównywanie międzyregionalnych poziomów rozwoju – oceniają autorzy raportu. I dodają, że dla Polski bardzo ważne jest przyciąganie nowych zagranicznych inwestycji bezpośrednich, zwłaszcza kreujących potencjał sektorów najbardziej zaawansowanych technologicznie. - Należy podkreślić wysoki udział firm z udziałem kapitału zagranicznego w eksporcie (dostarczają około 60 proc. eksportu ogółem, a w niektórych branżach udział ten był zdecydowanie wyższy). Ponad 80 proc. firm z udziałem kapitału zagranicznego o zatrudnieniu powyżej 9 osób prowadzi działalność eksportową, co kilkakrotnie przewyższa odpowiedni wskaźnik dla przedsiębiorstw z kapitałem krajowym, oceniany na około 30 proc. Przedsiębiorstwa te wprowadzają też na polski rynek nowe technologie, innowacyjne produkty i procesy.

Podlaskie – w grupie województw odstających

Podobnie jak w poprzednich latach, tempo rozwoju regionów było zróżnicowane. W układzie terytorialnym najwyższy poziom produktu krajowego brutto osiągało województwo mazowieckie - 311,4 mld zł w 2010 r.18, najniższy - woj. opolskie na poziomie 31,4 mld zł. Cztery województwa o największym potencjale gospodarczym: mazowieckie, śląskie, wielkopolskie i dolnośląskie wytwarzały w 2010 r. 52,5% krajowego PKB tj. o 0,3 pkt. proc. więcej niż w 2007 r.

Niewielkiemu zmniejszeniu w stosunku do 2007 r. uległ udział w PKB Polski ogółem pięciu województw o najmniejszym potencjale gospodarczym tj. województw opolskiego, lubuskiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego (ich łączny udział wynosił w 2010 r. 12,2 proc.) oraz województw Polski Wschodniej (15,2 proc. w 2010 r.). Tym samym nie został uzyskany zakładany w Strategii Rozwoju Kraju na lata 2007-2015 udział Polski Wschodniej na poziomie 18 proc. krajowego PKB.

Najwyższy poziom produktu krajowego brutto na 1 mieszkańca w 2010 r. odnotowano w województwie mazowieckim (59,5 tys. zł, co stanowiło 161 proc. średniej krajowej). Pozostałe województwa, w których poziom PKB na 1 mieszkańca przewyższył średnią dla całego kraju, to: dolnośląskie, śląskie oraz wielkopolskie.

Najniższy poziom produktu krajowego brutto na 1 mieszkańca zanotowano - według szacunków – w województwie podkarpackim (w 2010 r. 24,4 tys. zł, co stanowiło 66 proc. średniej krajowej). Nie nastąpiły w tym względzie znaczące zmiany w porównaniu z latami poprzednimi; dotyczyły one na ogół niewielkiego zwiększenia dystansu do średniej krajowej województw słabszych ekonomicznie, na korzyść regionów silniejszych gospodarczo. W okresie 2007-2010 nie nastąpiło zmniejszenie zróżnicowania pomiędzy regionami w zakresie poziomu rozwoju ekonomicznego.

Biorąc pod uwagę średnie tempo wzrostu PKB na głowę mieszkańca w województwach z lat 2007-2010 oraz jego relację do średniej krajowej, rysują się cztery grupy województw:

  • liderzy - województwa o najwyższej dynamice wzrostu, z PKB per capita powyżej średniej krajowej (mazowieckie, dolnośląskie i wielkopolskie);
  • regiony doganiające – o dynamice wzrostu powyżej średniej krajowej oraz niższym od średniej krajowej poziomie PKB per capita (świętokrzyskie, małopolskie, łódzkie i opolskie);
  • grupa województw odstających (kujawsko-pomorskie, podlaskie, warmińsko-mazurskie, lubelskie, pomorskie, podkarpackie oraz z wyraźnie niższą dynamiką wzrostu – zachodniopomorskie i lubuskie)
  • czwarta grupa - województw tracących, do której zaliczyć należy woj. śląskie – o wyższym PKB per capita w stosunku do średniej krajowej i niższej od przeciętnej dla kraju dynamice wzrostu.

Unia nam ucieka – szybciej goni świętokrzyskie

Dane Eurostat o PKB wytworzonym w regionach, potwierdzają fakt, że najszybciej dystans rozwojowy w stosunku do państw unijnych pokonywało woj. mazowieckie, które w 2008 r. osiągnęło poziom 89 proc. średniej unijnej tj. o 13 pkt. proc. wyższy niż przed akcesją.

Również woj. dolnośląskie i opolskie dokonały dużego postępu w latach 2004-2008, zmniejszając ten dystans o 10 pkt. proc. Postęp w tym zakresie dokonany przez regiony Polski północnej i wschodniej był o połowę mniejszy, w granicach 4 – 5 pkt. proc. W grupie województw zaliczanych do Polski wschodniej, woj. świętokrzyskie osiągnęło najlepszy rezultat, uzyskując poziom 45 proc. średniej unijnej tj. o 7 pkt. proc. wyższy niż notowany przed akcesją.

Według szacunku Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) dotyczącego poziomu PKB na głowę mieszkańca w latach 2009-2010 (czyli dla lat, dla których nie są dostępne dane statystyczne Eurostatu), w 2010 r.:

  • woj. mazowieckie osiągnęło 96% średniej unijnej,
  • woj. dolnośląskie – 66% średniej unijnej,
  • woj. śląskie i wielkopolskie – 63% średniej unijnej,
  • woj. łódzkie i pomorskie – 56% średniej unijnej,
  • woj. małopolskie – 53% średniej unijnej,
  • woj. zachodniopomorskie i kujawsko-pomorskie – 52% średniej unijnej, a woj. lubuskie nieznacznie przekroczyło połowę średniej unijnej.
  • Województwa Polski Wschodniej odnotowały poziom tego wskaźnika od 48 proc. (świętokrzyskie) do 39 proc. średniej unijnej (woj. podkarpackie).

Porównując województwa najszybciej doganiające średnią krajów UE-27 (mazowieckie, dolnośląskie, wielkopolskie i łódzkie,) z najsłabiej rozwiniętymi województwami z Polski wschodniej (podkarpackie, lubelskie, podlaskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie), widać, że pogłębiła się różnica pomiędzy najszybciej rozwijającymi się województwami a tymi o zdecydowanie niższym tempie rozwoju w ostatnim dziesięcioleciu.

Jak zauważają autorzy raportu, zjawisko zwiększania się zróżnicowań pomiędzy regionami danego kraju w zakresie poziomu rozwoju ekonomicznego jest charakterystyczne dla tzw. „gospodarek doganiających” i nastąpiło we wszystkich nowych państwach członkowskich, na ogół w silniejszym wymiarze niż w Polsce.

- Nie oznacza to jednak – piszą - że polityka regionalna możne zaniedbywać konsekwencje wynikające z tego faktu; wręcz przeciwnie, powinno to stanowić silne wskazanie dla podejmowania działań łagodzących skutki powyższego zjawiska.

 

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny