Ranking Systemów Rowerów Miejskich 2019 przygotowała firma Dadelo. Pierwsze miejsce w rankingu, podobnie jak rok temu zajął warszawski system Veturilo.
- W tym roku pod lupę wzięliśmy aż 38 miast, w których funkcjonuje 39 systemów rowerów miejskich. Białystok zajął siódme miejsce. W stosunku do zeszłego zaliczyło spadek o 3 pozycje, jednakże nadal uzyskało wysokie noty w kategoriach: ilości stacji przypadających na powierzchnię miasta, osób zapisanych w systemie, ilości wypożyczeń na mieszkańca, długości sezonu oraz atrakcyjnych cen za wypożyczenie roweru - informuje Patrycja Adamczyk przedstawicielka autorów rankingu.
W rankingu oceniane były również długość ścieżek rowerowych, czy stacje napraw rowerów.
Jak wypadamy w poszczególnych kryteriach?
Wiadomo, że do bikerowego systemu zapisał się już co czwarty białostoczanin. To daje nam szóste miejsce w kraju. Pierwsza jest Warszawa, drugi - Kołobrzeg.
W ubiegłym roku w naszym mieście zanotowani ok. 680 tys. wypożyczeń. To oznacza, że na każdego użytkownika przypada średnio 9 przejażdżek. Ta kategoria też daje nam szóste miejsce w Polsce. Dla porównania W Krakowie i Łodzi jeszcze to 14 przejadżek, a we Wrocławiu, czy Rzeszowie raptem dwie.
Gorzej wypadamy w kategorii liczby mieszkańców przypadających na jeden rower. Tutaj zajmujemy dopiero 11 miejsce, z 451 bikerami. Na pierwszym miejscu jest Tychowo, na ostatnim - Zabrze.
Autorzy rankingu przyjrzeli się też dodatkowym udogodnieniom rowerowym. Przyznawały miastom punkty m.in. za posiadanie w systemie tandemów, rowerów trójkołowych, czy cargo. Najlepiej wypadł Wrocławski Rower Miejski. Ma wszystkie udogodnienia poza rowerem trójkołowym. Białystok dostał punkty tylko za tandemy i rowery dziecięce.
Oceniona została też długość ścieżek rowerowych w danych miastach w porównaniu z drogami publicznymi. Białystok znalazł sie tu na 6 miejscu. Na pierwszym uplasował się Kołobrzeg, na drugim Warszawa i Rzeszów.
A jak jest ze stacjami naprawy rowerów? Tutaj mamy dopiero 15 miejsce, bo jedna taka stacja przypada na 26 kilometrów.
Na koniec ceny za wypożyczenie. Jedynie Rzeszów nie pobiera tzw. opłaty stałej. Większość miast „kasuje” 10 złotych, w tym także Białystok. Większość systemów ma też darmowe pierwsze 20 minut jazdy. Tylko Ostrów ma darmową godzinę.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?