W sobotę, około godziny 17.15, jadąc ulicą Raginisa, zauważyliśmy, że coś dzieje się na przystanku autobusowym na rogu ulic Raginisa i św. Maksymiliana Kolbego - relacjonuje Czytelniczka. - Zobaczyłam mężczyznę katowanego prze dwóch chłopaków (jeden bez koszulki, drugi w niebieskiej koszulce - wiek około 25 lat) mocno pijanych. Kopali mężczyznę kolanami.
Na miejscu pojawiła się straż miejska. Staliśmy tam dłuższą chwilę, przyglądając się sytuacji. Strażnicy walczyli z dwoma mężczyznami, a ranny, zalany krwią, siedział ledwo przytomny na ławce na przystanku - pisze Internautka w mailu do redakcji.
Czytelniczka zwraca uwagę, że stała w pobliżu miejsca zdarzenia pół godziny, a mimo to nikt nie zapytał jej i nie dał powiedzieć, jak wyglądało całe zajście. Zastanawia się również, dlaczego po czyimś zgłoszeniu została przysłana straż miejska i nie pojawiła się od razu karetka.
Ten artykuł powstał dzięki internaucie. Informacje, zdjęcia lub wideo, którymi chciałbyś się podzielić, wyślij na maila [email protected].
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?