Z naszych informacji wynika, że przedstawiciele Dowództwa Sił Powietrznych przeprowadzali niedawno rekonesans w wielkopolskim Powidzu pod kątem ewentualnej organizacji przyszłorocznego Air Show. Czy Radom straci swoją sztandarową imprezę, znaną w całej Europie?
Fakt przeprowadzenia rekonesansu w Powidzu potwierdza major Grzegorz Schmidt, rzecznik 33 Bazy Lotnictwa Transportowego.
- Decyzję o lokalizacji przyszłorocznego Air Show podejmie oczywiście Dowództwo Sił Powietrznych. Na pewno nasza baza doskonale nadaje się do przeprowadzenia takiej imprezy. Mamy najnowocześniejszą infrastrukturę lotniczą, pas startowy o długości 3,7 kilometra, możemy przyjmować wszystkie samoloty krajów NATO - zachwala major Schmidt.
PROPOZYCJA "HASŁOWA"
- Na razie pomysł organizacji Air Show w Powidzu padł ze strony wojskowej "hasłowo", bez żadnych konkretów. Jako samorząd jesteśmy przychylni tej inicjatywie, ale trudno na razie powiedzieć więcej coś na ten temat - powiedział Ryszard Grześkowiak, wójt gminy Powidz.
Czy w małej miejscowości można w ogóle przeprowadzić imprezę, która ściąga co dwa lata prawie 200 tysięcy ludzi?
- Podczas dni otwartych koszar mieliśmy 5 tysięcy gości, nie jestem specjalistą od organizacji takich pokazów i trudno mi powiedzieć czy jesteśmy w stanie przyjąć 100 - 200 tysięcy ludzi - przyznaje major Schmidt.
- Na pewno byłoby to dla nas dość trudne zadanie, musielibyśmy zaangażować okoliczne gminy, ale to nie jest niemożliwe - twierdzi wójt Grześkowiak.
WOJSKO ODMAWIA I ZAPEWNIA
Podpułkownik Artur Goławski, rzecznik Dowódcy Sił Powietrznych odmówił nam odpowiedzi na pytania: czy rozważany jest pomysł przeniesienia pokazów z Radomia do Powidza oraz czy istnieją rozbieżności pomiędzy władzami Radomia a wojskiem w kwestiach finansowych.
- Pracujemy intensywnie nad przygotowaniem Air Show, będą to znakomite pokazy i tylko tyle mam do powiedzenia w tej sprawie - ucina podpułkownik Goławski.
Nieoficjalnie mówi się, że ostatnia propozycja władz Radomia w kwestii finansowanie imprezy skłoniła Dowództwo Sił Powietrznych do poszukiwania nowej lokalizacji dla Air Show. Przed dwoma laty Radom sporo dołożył do organizacji imprezy. Teraz władze miasta oraz spółka Port Lotniczy Radom proponują, by wszelkie ryzyko związane z organizacją imprezy podzielić po połowie między wojsko i stronę cywilną.
KOSZTY I ZYSKI PO POŁOWIE?
Według naszych nieoficjalnych informacji, zaproponowano też identyczny podział pieniędzy, nadwyżek lub ewentualnych dopłat, po rozliczeniu pokazów. Oznacza to, że wojsko musiałoby wziąć na siebie ryzyko poniesienia ewentualnych strat z tytułu organizacji imprezy, ale też podzielić się z miastem ewentualnymi zyskami.
Projekt takiej umowy wysłano wojsku 1 sierpnia, ale do dziś Dowództwo Sił Powietrznych nie udzieliło odpowiedzi na propozycję. W oświadczeniu zamieszczonym na stronie spółki Portu Lotniczego Radom władze firmy zaprzeczają jakoby istniały jakiekolwiek nieporozumienia pomiędzy stroną cywilną a wojskową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
