Decyzja jest nieprawomocna. Radny nie chce jej na razie komentować. - Podejrzany nie popełnił zarzuconego mu przestępstwa - stwierdziła po kilkumiesięcznym śledztwie Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. I umorzyła śledztwo przeciwko Krzysztofowi B.-J. - popularnemu w mieście radnemu kilku kadencji.
Był on podejrzany o to, że obiecał łapówkę od inwestora innemu białostockiemu radnemu.
Sprawa dotyczyła uchwalania zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulicy Bohaterów Monte Cassino w Białymstoku. Galerię Copernicus chciała tu postawić firma Kopernik Development.
Inwestor nie mógł jednak ruszyć z pracami przez sprzeczność w uchwale, przyjętej jeszcze przez poprzednią radę miejską. Z jednej strony dokument ten pozwalał zbudować naprzeciwko dworca PKS duże centrum handlowe. Ale z drugiej zakazywał stawiania obiektów mających znaczący wpływ na środowisko. Żeby galeria powstała, zapis trzeba było zmienić.
Na początku września "Poranny" ujawnił, że jest prowadzone w tej sprawie śledztwo. Prokuraturę zawiadomił Zbigniew Nikitorowicz, partyjny kolega radnego Krzysztofa B.-J.
Wczoraj on też nie chciał komentować decyzji prokuratury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?