Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni zarabiają lepiej niż przeciętnie

Redakcja
Radni powiatu sokólskiego mają niezłe zarobki
Radni powiatu sokólskiego mają niezłe zarobki
Zajmują kierownicze stanowiska, mają dochodowe gospodarstwa, a dodatkowo na ich konta spływają całkiem pokaźne diety. Jeśli już zaciągają kredyty, to nie po to, aby wyjechać na wakacje, ale żeby wybudować czy kupić mieszkanie. Nasi radni powiatowi żyją dostatnio.

Ile zarabia radny

Ile zarabia radny

Z oświadczeń wynika, że w 2011 roku radni powiatu sokólskiego otrzymali diety w wysokości od 12387 zł do 24873 zł

Rekordzistą jest Stanisław Kozłowski. Zarabia najwięcej wśród radnych powiatu sokólskiego. Jako kierownik biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Sokółce zarobił w tamtym roku 120 tys. zł.

Ale nie tylko on w tamtym roku miał dochody powyżej 100 tys. zł. Na niskie zarobki nie może także narzekać Czesław Kiejko, dyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Janowie. Na jego konto wpłynęło ponad 103 tys. zł.

Dobrze płatne stanowisko ma też Ewa Kulikowska. Jest dyrektorem departamentu rolnictwa w Urzędzie Marszałkowskim w Białymstoku. W 2011 roku zarobiła 83 tys. zł.

Powodów do narzekań nie ma też Jerzy Białomyzy. Jego praca jako dyrektora Zespołu Szkół Samorządowych w Dąbrowie Białostockiej warta jest 92 tys. zł. Ale na tym jego wpływy się nie kończą. Dodatkowe kilka tysięcy złotych zarabia jako logopeda w poradni, ekspert ds. awansu zawodowego nauczycieli oraz wykładowca.

Niektórzy radni mają na swoich kontach zgromadzone pokaźne oszczędności. Grzegorz Skórski, który prowadzi prywatną praktykę weterynaryjną do tej pory zaoszczędził 84 tys. zł. 68 tys. zł zdołał z kolei odłożyć przewodniczący rady Kazimierz Łabieniec.

Pomimo tak wysokich zarobków, radni nie stronią od bankowych kredytów. Większość z nich spłaca pożyczki hipoteczne. Tak jak Tadeusz Tokarewicz, nauczyciel ZS w Szudziałowie (95 tys. zł), Antoni Jackiewicz, dyrektor ZGKiM w Sokółce (55 tys. zł), Wiesław Pórzecki, inspektor w Urzędzie Gminy w Janowie (11 tys. zł), Ewa Kulikowska (139 tys. zł), Stanisław Kozłowski (196 tys. zł) czy Czesław Kiejko (353 tys. zł). Ten ostatni spłaca też pożyczkę zaciągniętą na zakup gruntów rolnych.

Dobrze zarabiają nie tylko radni, którzy piastują intratne posady. Nieźle wiedzie się także tym, którzy zajmują się rolnictwem.

Romuald Gniedziejko jest właścicielem 32-hektarowego gospodarstwa wartego 1,5 mln zł. W 2011 roku przyniosło mu dochód w wysokości 20 tys. zł. Dodatkowo na jego konto wpłynęło ponad 27 tys. zł z tytułu dopłat unijnych.

Do tej pory na stronach BIP Starostwa Powiatowego nie ukazały się oświadczenia majątkowe członków zarządu. Oświadczenia Franciszka Budrowskiego, Alicji Rysiejko, Sławomira Kraśnickiego, Aleksego Olekszy oraz Czesława Poskrobko wciąż są tajemnicą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny