Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni vs prezydent. Wojna o logo (wideo)

Aneta Boruch
To logo kampanii promocyjnej Białegostoku. Podoba się Państwu? Zagłosujcie w naszej sondzie na stronie głównej poranny.pl
To logo kampanii promocyjnej Białegostoku. Podoba się Państwu? Zagłosujcie w naszej sondzie na stronie głównej poranny.pl
Jeśli radni odrzucą logo, trzeba będzie rozpocząć prace nad zmianą strategii promocji i nowym znakiem - mówi sekretarz miasta.

Pierwsze starcie prezydent już przegrał.

Logo Białegostoku: kontury miasta obrysowane czerwono-żółtym słoneczkiem pierwszy raz zobaczyliśmy w październiku. Wtedy też ruszyła kampania promocyjna skierowana do mieszkańców. Bohaterowie - zwykli białostoczanie - spoglądali na nas przez miesiąc z billboardów. Grupa Eskadra z Krakowa, która przygotowała kampanię pokazała też promocyjne koszulki czy trampki.

Znaczek i strategia kosztowały kilkadziesiąt tysięcy złotych, kampania w mieście 300 tysięcy. Teraz może się okazać, że pieniądze poszły w błoto.

Bo radni są przeciw

Prezydent właśnie poprosił radę miasta, by słoneczko stało się oficjalnym logo Białegostoku. - Zgoda radnych potrzebna jest do korzystania ze znaku podczas promocji w całym kraju - mówi Krzysztof Karpieszuk, sekretarz miasta.

Uchwała jest gotowa. I już podzieliła radnych. Na razie tych z komisji kultury i promocji miasta. Logo przepadło w głosowaniu. Tylko czterech radnych było za (tylko PO), pięciu przeciw (PiS i Lewica), a trzech innych z opozycji wstrzymało się od głosu.

To oznacza, że komisja chce, by radni nie przyjmowali logo. Bo uważają, że uchwała to przerzucanie przez prezydenta odpowiedzialności za wybór znaku na radnych. - Logo nie jest złe, ale po co ta uchwała? To sztuka dla sztuki - dziwi się Tomasz Madras z PiS (był przeciwko). - Przecież logo widać już na ulicach, czyli działa. Dojdzie do tego, że nawet dżingle radiowe będziemy musieli uchwalać.

Ambicja najważniejsza

W całej sprawie nie bez znaczenia są też osobiste urazy niektórych radnych. Czują się dotknięci, że prezydent w trakcie konsultacji sam zdecydował, jaki znak stanie się symbolem Białegostoku. - Chodzi o postawę prezydenta - nie ukrywa Mariusz Gromko z PiS, (podczas obrad komisji wstrzymał się). - Niby zaprasza nas do dyskusji, po czym nie bierze naszych opinii pod uwagę i wybiera coś innego.

- Niektórzy mają zastrzeżenia, bo nie zostali dowartościowani - wsadza szpileczkę oponentom Izabela Pietruczuk z PO (jest za). Jej znak się podoba.
Nieliczni mają odwagę przyznać: - Nie jestem zachwycona - mówi Alicja Biały z PiS (wstrzymała się od głosu). - Poza tym nie wszystkim mieszkańcom logo trafia w gust. A ja reprezentuję mieszkańców.

Jaki będzie wynik starcia o żółto-czerwone słoneczko? Dowiemy się w poniedziałek na sesji.

- Na razie czekamy na wynik - Adam Kałucki z Grupy Eskadra nie chce komentować awantury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny