Restrykcje doprowadzą, co podkreśla wielu ekspertów, do skokowego wzrostu bezrobocia, ubóstwa i wyludnienia znacznych obszarów powiatu białostockiego i regionu. Tymczasem po stronie ministerialnej w licznych wypowiedziach słyszymy, że zmiany dotyczą zaledwie 1% lasów, gdy w naszym regionie i w powiecie ten współczynnik jest o wiele wyższy - czytamy w stanowisku radnych powiatu białostockiego.
Poparło je 23 radnych, dwóch się wstrzymało, a dwóch było nieobecnych.
Przyjęcie stanowiska poprzedziła emocjonująca dyskusja, w której radni niemal jak jeden mąż stanęli po stronie pracowników branży leśnej i lasów państwowych.
- Nie powinniśmy ulegać naciskom różnych grup. Czy to stowarzyszeniom, czy temu, co robi pani minister, ograniczając wycinkę lasów. Bo ta gospodarka leśna jest tak skonstruowana, że się sadzi i więcej przyrostu rocznego mamy, niżeli się wycina – uzasadniał stanowisko starosta Jan Perkowski.
Również radna opozycyjna Jolanta Den decyzje podjęte przez Ministerstwo Klimatu i Ochrony Środowiska uznała za krzywdzące dla podlaskich przedsiębiorców drzewnych i pracowników lasów.
- Proszę o poparcie tego stanowiska – zaapelowała do radnych.