Radni powiatowi ujawnili majątki

Radni powiatowi musieli ujawnić swoje majątki do końca kwietnia. Jednak dopiero teraz zostały opublikowane ich oświadczenia.

W ubiegłym roku najwięcej pieniędzy wpłynęło na konto Jacka Saka, właściciela przychodni w Zabłudowie. Jego zarobki wyniosły około 800 tysięcy złotych.

Tuż za nim uplasował się Andrzej Osmolski, nauczyciel w łapskim Zespole Szkół Mechanicznych, a po godzinach behapowiec. W 2011 roku zarobił ponad 220 tysięcy złotych.

W ścisłej czołówce jest także Wiesław Pusz, starosta powiatu białostockiego, na którego konto wpłynęły 174 tysiące złotych.

Z oświadczeń majątkowych wynika, że niektórzy radni powiatu białostockiego umieją oszczędzać. Najbardziej oszczędnym jest Andrzej Osmolski. Dotychczas udało mu się odłożyć 426 tysięcy złotych oraz tysiąc dolarów.

Radny z Łap ma również papiery wartościowe łącznie warte 179 tysięcy złotych i nieco ponad 58 tysięcy dolarów.

Do oszczędnych należy też Wiesław Pusz, który zgromadził 150 tys. złotych.
Ponad 11 tysięcy akcji ma także Ryszard Łapiński.

Największy majątek posiada Jan Kaczan - rencista. Jego dom (o pow. 240 mkw.), działka oraz gospodarstwo są oszacowane na prawie milion złotych, ale równocześnie jest on najmniej zarabiającym radnym. Jego dochód w 2011 roku wyniósł 18 612 złotych.

Do majętnych należy też Bożena Nienałtowska, która swoje dwa domy o powierzchniach 120 mkw i 140 mkw. oraz działki wyceniła na 800 tysięcy złotych

Majątek wart 820 tysięcy złotych ma także Jacek Sak. Z kolei Wiesław Pusz posiada siedmiohektarowe gospodarstwo rolne, dom o powierzchni 120 mkw. oraz działkę. W sumie są one warte 640 tysięcy złotych.

Piąty w naszym zestawieniu jest Ryszard Łapiński. Jego dom, mieszkanie i jedenastohektarowe gospodarstwo kosztują 550 tysięcy złotych.

Ale są i radni bez żadnego majątku, tak jak wicestarosta Jolanta Den czy Robert Wardziński.

Niektórzy mają w garażach kilka aut.

Na przykład Jan Kaczan ma nissany micra, które wycenił na od 15 do 17 tysięcy złotych.

Dwoma samochodami - citroenem berlingo oraz nissanem o wartości 80 tysięcy złotych jeździ Wiesław Pusz.

Z kolei Andrzej Osmolski ma nissana almerę i forda mondeo. W sumie wycenił je na 90 tysięcy złotych.

Niektórzy z radnych są zadłużeni. Kredyt w wysokości ponad 150 tysięcy złotych do spłacenia ma Rafał Bojanowski. Zapożyczył się, by wybudować dom. Radny zaciągnął też kredyt we frankach szwajcarskich.