Radni PiS do prezydenta: Polityka w pracy samorządu nie jest potrzebna (zdjęcia)

- Prezydent Tadeusz Truskolaski w jednej chwili angażuje się w akcje wyłączania świateł. Budżet na kolejny rok nazywa "budżetem przeżycia", a potem okazuje się, że miasto ma pieniądze na zakup limuzyn hybrydowych czy na przebudowę skweru im. Pawła Adamowicza. Te decyzje są dla mieszkańców niezrozumiałe. Dlatego chcieliśmy nagłośnić tę sprawę i zaapelować o zaprzestanie stosowania takich praktyk - mówił Bartosz Sokołowski, ze Stowarzyszenia dla Polski, asystent wiceministra Adama Andruszkiewicza.

Identyczne opinie o działalności prezydenta Białegostoku wygłosili radni miejscy PiS, którzy uczestniczyli w piątkowej (18.12) konferencji na Rynku Kościuszki. Mówili m.in., że wydanie miliona złotych na przebudowę skweru im. Pawła Adamowicza jest niepotrzebne, zwłaszcza gdy w budżecie brakuje pieniędzy.

- Samorząd białostocki jest coraz bardziej upolityczniony. Decyzje są podejmowane w sposób polityczny, nie służą wszystkim mieszkańcom Białegostoku. Chcielibyśmy zaapelować do prezydenta, żeby nie dzielić mieszkańców ze względu na poglądy polityczne. Żeby nie forsować nietrafionych, naszym zdaniem, projektów politycznych, jak np. nazwania skweru, który wcześniej był postrzegany przez mieszkańców jako skwer Ludwika Zamenhofa, skwerem im. śp. Pawła Adamowicza - podkreślił Henryk Dębowski, szef klubu radnych PiS.

Czytaj również: Białystok. Radni przyjęli budżet na 2021 rok. Przeszły wszystkie poprawki KO i tylko jedna PiS (zdjęcia)

Jego zdaniem, miasto niepotrzebnie wydało 100 tys. zł na butelkomaty, które nie służą mieszkańcom. Podnosi za to opłaty za wywóz śmieci, podatki od nieruchomości i ceny biletów. - Ten budżet jest budżetem z rekordowym zadłużeniem na ponad 1,1 mld zł. Powstawało ono sukcesywnie, od początku urzędowania prezydenta Truskolaskiego, czyli od 2006 roku - wyliczył radny Dębowski i dodał, że do budżetu na 2012 jego klub zgłaszał kilka poprawek, ale rada przyjęła tylko jedną.

- Chcemy, żeby rada traktowała nasze propozycje jako te, które służą ludziom, a nie partiom. A tak właśnie zachowuje się strona Koalicji Obywatelskiej. Wszystkie ich poprawki na prawie 4 mln zł zostały zblokowane i przyjęte, jako autopoprawka prezydenta, a nasze poszły do kosza - uzupełniła radna Agnieszka Rzeszewska.

Czytaj również: Budżet Białegostoku 2021. Mniejsze dochody, mniej funduszy unijnych, mniej na inwestycje. Prezydent Tadeusz Truskolaski przedstawił projekt

Z kolei Paweł Myszkowski przypomniał, że młodzi białostoczanie, nie mając perspektyw, wyjeżdżają z miasta. - "Silny samorząd" to fajnie brzmi, ale siła samorządu nie może polegać tylko na tym, że przekazuje się środki centralne do beneficjentów. To właśnie tutaj silny samorząd może się wykazać, uruchamiając możliwości dla mieszkańców, pobudzając ich kreatywność, żeby tworzyli nowe miejsca pracy i zostawali tu, na miejscu - zaapelował radny.

Kosztowna kwarantanna pracowników