Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada powiatu białostockiego. Ważne decyzje na sesji

Anna Kopeć
Na ostatniej nadzwyczajnej sesji radni podjęli dwie uchwały: jedną dotyczącą przyszłości szpitala w Łapach i druga na temat siedziby starostwa. Wykonana zostanie prawdopodobnie tylko ta pierwsza.
Na ostatniej nadzwyczajnej sesji radni podjęli dwie uchwały: jedną dotyczącą przyszłości szpitala w Łapach i druga na temat siedziby starostwa. Wykonana zostanie prawdopodobnie tylko ta pierwsza. Wojciech Wojtkielewicz
Szpital w Łapach zostanie rozbudowany, a starostwo może mieć nową siedzibę. Starosta przychyla się tylko do pierwszej inwestycji, która może kosztować ok. 15 mln zł.

O zamknięciu szpitala w Łapach nikt już nie mówi. Wprost przeciwnie. Teraz placówka ma szansę na prawdziwą metamorfozę. Na ostatniej sesji radni powiatu pojęli uchwałę o jej remoncie. Renowacja musi się skończyć do końca 2017 roku, w przeciwnym razie szpital może nie dostać kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, wtedy znów wróci groźba zamknięcia.

- Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy na dobrej drodze i uda się nam spełnić ministerialne wymogi. Plany dyrekcji szpitala zaakceptowali radni. Modernizacja zakłada budowę nowego bloku operacyjnego z odziałem chirurgii - mówi Antoni Pełkowski, starosta białostocki, któremu podlega łapski szpital.

Koszt remontu szacowany jest na około 15 mln zł. Starosta liczy, że w dużej mierze uda się go sfinansować z pieniędzy unijnych.

Radni podjeli także uchwałę, dotyczącą siedziby starostwa powiatu. Większością głosów zdecydowali, by główna siedziba pozostała przy ul. Borsuczej, a wydziały, które obecnie znajdują się w różnych częściach Białegostoku, zostały przeniesiona na ul. Geodetów. Tam znajduje się niszczejący, od kilku lat niewykorzystany budynek.

Z takiej decyzji zadowolony jest powiatowy radny PiS Jan Perkowski. - Budynek przy ul. Geodetów oczywiście musi przejść kapitalny remont, który może kosztować 7-8 mln zł. To rozwiązanie dużo tańsze niż forsowany przez starostę pomysł rozbudowy siedziby przy ul. Borsuczej, który może kosztować nawet 15 mln zł - mówi radny Perkowski.

Starosta Pełkowski jest innego zdania. Uważa, że lepszym rozwiązaniem jest rozbudowa siedziby starostwa przy ul. Borsuczej. - Przy przenosinach na ul. Geodetów należałoby najpierw zmienić plan zagospodarowania przestrzennego. Dostosowanie tego niszczejącego budynku do potrzeb przede wszystkim petentów to kwestia kilku lat, a nie miesiąca - argumentuje starosta.

Dodaje też, że to zarząd decyduje o tym, jak i czy w ogóle wykona uchwałę podjętą przez radnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny