Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada miejska zgrzyta

Martyna Tochwin [email protected] tel. 085 711 22 87
Antoni Cydzik na sesję przyszedł z własnym mikrofonem. – Przewodniczący już nie odbierze mi głosu – mówił.
Antoni Cydzik na sesję przyszedł z własnym mikrofonem. – Przewodniczący już nie odbierze mi głosu – mówił.
Słowne przepychanki, złośliwe komentarze, odbieranie głosu i wyłączanie mikrofonu - to codzienność podczas obrad sokólskiej rady miejskiej.

Radny Antoni Cydzik i przewodniczący Jan Zabłudowski nie potrafią się powstrzymać, żeby na każdym kroku sobie nie docinać.

Między Antonim Cydzikiem i Janem Zabłudowskim iskrzy od dawna. Każda sesja to spektakl, gdzie obaj panowie prześcigają się we wzajemnych złośliwościach i utarczkach.

Wystarczy dokładnie przejrzeć protokoły z posiedzeń sokólskiej rady miejskiej.
Antoni Cydzik nie szczędzi przewodniczącemu ostrych słów. Z kolei ten notorycznie korzysta z przywilejów przewodniczącego i odbiera radnemu głos, a nawet wyłącza mikrofon.

I właśnie ten fakt tak mocno zirytował Cydzika, że ten postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Na ostatnią sesję przyszedł z... własnym sprzętem nagrywającym i mikrofonem.

Nagrywa nielegalnie?

- Teraz będę miał własny mikrofon i nie będę musiał kłaniać się panu przewodniczącemu - tłumaczy swoją decyzję Antoni Cydzik. - Byłem zmuszony przynieść własny sprzęt, skoro przewodniczący notorycznie odbiera mi głos.
Jak na to zareagował Jan Zabłudowski? Głośno wyraził swoje wątpliwości co do tego, czy radny miał prawo tak zrobić.

- Nie wiem, czy radny może przynieść własny sprzęt i nagrywać sesję? Trzeba będzie zapytać o to panią radcę prawną - skwitował przewodniczący.
Sprawa legalności sprzętu radnego Cydzika nie została jednak rozstrzygnięta. Przewodniczący nie zadał bowiem pytania radcy.

Sesja przerwana w trakcie

Utarczki słowne pomiędzy obu radnymi odbijają się na pracy całej rady miejskiej.
Podczas czwartkowej sesji obaj radni tak zagalopowali się w utarczkach słownych, że przewodniczący zamknął obrady... nie wyczerpując porządku obrad!
I to w trakcie burzliwej dyskusji. Całkowicie został bowiem pominięty punkt, w którym radni mogą wygłaszać apele, komunikaty i wolne wnioski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny