Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada kontra wojewoda

Martyna Tochwin
Rada ma kontruchwałę. Miało być wygaszenie mandatów, a będzie... odmowa wygaszenia. Podczas środowej sesji, sokólscy radni będą głosować nad uchwałą przeciwną niż ta, do której wezwał ich wojewoda podlaski.

Fragment pisma wojewody podlaskiego do Rady Miejskiej w Sokółce z 9 stycznia 2009 roku:

Fragment pisma wojewody podlaskiego do Rady Miejskiej w Sokółce z 9 stycznia 2009 roku:

"(...) na podstawie art. 98 ust.1 ustawy o samorządzie gminnym wzywam Radę do podjęcia stosownych uchwał w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów radnych - Pana Tomasza Grynczala i Pana Roberta Rybińskiego, w terminie 30 dni od daty doręczenia niniejszego pisma."

Taka uchwała to potwarz w stosunku do wojewody. To poniżające - tak komentuje całą sprawę Antoni Cydzik, sokólski radny. I nie pozostawia suchej nitki na wnioskodawcy uchwał w sprawie odmowy wygaszenia mandatów Tomaszowi Grynczelowi i Robertowi Rybińskiemu.

Przypomnijmy. Chodzi o decyzję wojewody z 9 stycznia tego roku. Po przeprowadzeniu postępowania nadzorczego wobec dwóch radnych, wojewoda stwierdził, że naruszyli oni ustawę o samorządzie gminnym. Jak? Łączyli mandat radnych z funkcjami w zarządzie KS Sokół, kiedy ten prowadził działalność gospodarczą.

Biuro prawne wojewody nie miało wątpliwości, co do naruszenia przez radnych ustawy. Skutkiem było pismo, w którym wojewoda wezwał radę Sokółki do wygaszenia mandatów obu radnym w ciągu trzydziestu dni.

Sesja już za dwa dni. Radni, i owszem, zajmą się sprawą mandatów Grynczela i Rybińskiego, ale... inaczej niż zalecił wojewoda. W porządku obrad bowiem zamiast uchwał w sprawie wygaszenia mandatów, są uchwały w sprawie odmowy ich wygaszenia.

Uchwała z odpowiedzią w tytule

Uchwałą już za dwa dni zajmie się cała Rada Miejska. W ubiegłą środę zaś dyskutowali o niej członkowie komisji finansów oraz komisji rewizyjnej.

- Ta uchwała jest nielogiczna - nie ma żadnych wątpliwości radny Stanisław Kozłowski. - Ja nie mogę głosować ani "za" ani "przeciw", bo jak można stwierdzić o nie wygaszaniu mandatów, skoro zarówno Grynczel jak i Rybiński są radnymi. W rozumowaniu, które przedstawia ta uchwała, jest zupełny brak logiki.

- Czy my nie potrafimy odpowiednio sformułować uchwały? - pytał radny Witold Budrowski. - Powinna być ona jasna i czytelna, a nie jakiś bubel prawny.

Głos w sprawie uchwały zabrał także będący na posiedzeniu komisji mieszkaniec Sokółki Janusz Biziuk: - Jak w tytule uchwały można uwzględniać gotowe rozwiązanie? To jest bardzo stronnicze. To tak, jakby sąd prowadził rozprawę nie w jakiejś sprawie, ale w sprawie o uniewinnienie - mówił.

Nie ma ludzi nieomylnych

W związku z wieloma pytaniami na temat uchwały, które padały z ust radnych, członkowie komisji chcieli wiedzieć, kto jest wnioskodawcą takiego projektu. Niestety, okazało się, że nikt nie wiedział, kto jest autorem tej kontrowersyjnej uchwały. Chcieliśmy dowiedzieć się tego od przewodniczącego Rady Jana Zabłudowskiego. Pomimo kilku prób, nie udało nam się jednak z nim skontaktować.

Uchwały broni burmistrz Sokółki Stanisław Małachwiej: - Uchwała ta jest, według mnie, jasna i czytelna. Mamy prawo postawienia takiej uchwały, bo są do tego przesłanki. Sądy też się mylą i można się odwoływać. Nie ma ludzi nieomylnych. Nasza interpretacja tego problemu jest dużo szersza niż uzasadnienie wojewody - przekonywał Stanisław Małachwiej.

To jakieś wielkie kuriozum

Nie wszyscy radni krytykują jednak projekt uchwały. Stanisław Pałusewicz nie ukrywa, że dla niego sprawa jest prosta.

- Ci radni działając w KS Sokół przyczyniają się do rozwoju sportu, integrują młodzież. Pracują społecznie. To jest jakieś kuriozum, że mają za to ponieść tak wielkie konsekwencje. Nie można kogoś pozbawiać mandatu tylko za to, że jest dobrym - podkreślał Pałusewicz.

- Wojewoda nie jest wyrocznią i też może się pomylić. Ci radni pracują społecznie na rzecz naszego miasta i ja nie widzę żadnych podstaw do ich odwołania - dodał Romuald Woronowicz.

Cała sprawa bulwersuje Antoniego Cydzika: - Albo mamy ordynację wyborczą i prawo, albo będziemy robili swoje i mówili, że to jest dobre. Czy naprawdę wierzycie, że sztab prawników wojewody się pomylił? - pytał radnych. - Takie przypadki nie są czymś nowym. W podobnych sprawach są już wyroki NSA. O środowej sesji za tydzień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny