Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza Hajnówka - Tur Bielsk Podlaski 0:2

Krzysztof Jankowski
Trener Puszczy Hajnówka Piotr Pawluczuk (z prawej) wyjaśnia zawodnikom tajniki taktyki przygotowanej na piątkowy mecz towarzyski z Turem Bielsk Podlaski. W kadrze Puszczy na ten mecz znalazł się po raz pierwszy Nigeryjczyk Jeffrey Nwokeji (drugi z lewej).
Trener Puszczy Hajnówka Piotr Pawluczuk (z prawej) wyjaśnia zawodnikom tajniki taktyki przygotowanej na piątkowy mecz towarzyski z Turem Bielsk Podlaski. W kadrze Puszczy na ten mecz znalazł się po raz pierwszy Nigeryjczyk Jeffrey Nwokeji (drugi z lewej). Fot. Krzysztof Jankowski
Piłkarzy z Hajnówki czeka wiele pracy, aby mogli awansować wiosną do IV ligi. Ostatni sparing zakończył się porażką z Turem Bielsk Podlaski 0:2. W sparingu zagrał Nigeryjczyk Jeffrey Nwokeji. Niestety to nie pomogło Puszczy.

Pod znakiem testowania nowych zawodników stał piątkowy sparing Puszczy Hajnówka z Turem Bielsk Podlaski. Największą niespodzianką było pojawienie się w barwach gospodarzy Nigeryjczyka.

Jeffrey Nwokeji pierwszą połowę meczu spędził wśród rozgrzewających się rezerwowych. W tym czasie zawodnicy pierwszego składu starali się zaskoczyć gości z Bielska. W 26. min. strzał z dystansu Piotra Pawluczuka obronił Kamil Osmulski. Chwilę potem Tomasz Hudoń dograł w pole karne do Roberta Langi, ale ten strzelił obok słupka. Więcej szczęścia mieli goście. Już w 9. min. rzut rożny wykonywał Artur Kiszko. Piłkę głową zgrał Karol Car, a Robert Rogowski pokonał wracającego do bramki Puszczy Kamila Różyckiego.

- To właśnie z naszych wychowanków: Kamila i Tomka Juszczyńskiego mamy największą radość - podkreślał prezes Puszczy Mirosław Awksentiuk.

Po przerwie na boisku pojawili się rezerwowi, w tym Nwokeji. Niespełna 25-letni Nigeryjczyk, był zgłoszony do rozgrywek przez A-klasowy zespół UKS Siekierki. W piątek był sprawdzany na bokach pomocy. Sporo biegał, ale miał kłopot z dochodzeniem do piłek. Wiele z nich dograł też do przeciwników. - Ale nieźle się ustawia - uważał trener Piotr Pawluczuk.

Także w Turze od początku meczu zagrali dwaj testowani Białorusini: znany z Wissy Szczuczyn prawy obrońca Siergiej Makarow i wychowanek drużyny młodzieżowej Granitu Mikaszewicze lewy pomocnik Andriej Godujko.

O zwycięstwie bielszczan zadecydowała 72. min. Wtedy z rogu dośrodkował Karol Car, a celną główką wynik ustalił Adam Naumczuk.

Po meczu

Puszcza - Tur 0:2 (0:1)

Bramki: 0:1 - 9' Rogowski (głową), 0:2 - 72' Naumczuk (głową). Grano 2 x 40 min. Widzów 30.

Puszcza: Różycki - Witkowski, Golonko, Kuptel (41' Perestret), Kozak (65' Szulc) - Juszczyński, Pawluczuk (41' Sokołowski) - Skiepko, Hudoń, Niewiński (41' Nwokeji) - Langa (41' Sienkiewicz).

Tur: Osmulski (41' Bernaziuk) - Chilkiewicz (73' Kiszko) - Makarow (41' Kamil Jakubowski, 69' Tkaczuk), Wielanowski, Naumczuk - Iwaniuk, Car, Łochnicki, Godujko (46' Burzyński) - Rogowski (20' Grzybowski, 41' Rogowski, 63' Grzybowski), Kiszko (69' Kozłowski).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny