Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza Hajnówka to nowy lider IV ligi

Tomasz Dworzańczyk
Piłkarze Puszczy Hajnówka (zielone stroje) pokonali w Łomży rezerwy ŁKS 1926 2:1
Piłkarze Puszczy Hajnówka (zielone stroje) pokonali w Łomży rezerwy ŁKS 1926 2:1 Paweł Lisiecki
Puszcza Hajnówka została nowym liderem IV ligi. Drużyna Piotra Pawluczuka pokonała na wyjeździe rezerwy ŁKS 1926 Łomża 2:1 i już po pierwszej wiosennej kolejce wyprzedza konkurentów do awansu - Cresovię Siemiatycze i Wissę Szczuczyn.

Na pewno radość w zespole była ogromna, bo po raz pierwszy w tym sezonie zasiedliśmy na fotelu lidera. Do końca rozgrywek zostało jednak sporo, bo aż 14 meczów i jeszcze wiele może się zdarzyć - komentuje trener beniaminka IV ligi.

Hajnowianie dość szybko udokumentowali w Łomży swoją przewagę, bo już w 4. minucie. Marcin Szmurło w piękny sposób, przewrotką wykończył dwójkową akcję Grzegorza Kujawskiego i Pawła Łochnickiego.

- W zasadzie już w pierwszej połowie mogliśmy rozstrzygnąć wynik na naszą korzyść, bo mieliśmy na to wiele okazji - przyznaje opiekun Puszczy.

Na 2:0 mógł podwyższyć m.in. Szmurło, który z metra nie trafił do pustej bramki. Ta sztuka udała się natomiast w 32. minucie Tomaszowi Hudoniowi, który strzałem w krótki róg nie dał szans bramkarzowi ŁKS. Dwubramkowa przewaga utrzymała się do przerwy.

- Straciliśmy głupie bramki po sytuacjach, które normalnie nie powinny mieć miejsca - złości się Sławomir Stanisławski, trener łomżan. - Przegrywając 0:2 zmuszeni byliśmy do prowadzenia ataku pozycyjnego, co wychodziło nam raczej kiepsko. Za dużo było chaosu - przyznaje szkoleniowiec.

Gospodarze potrafili jednak odpowiedzieć golem kontaktowym, strzelonym po rzucie rożnym w 81. minucie. Na nic więcej nie było ich jednak już stać.

- Łomża pokazała, że wiosną będzie dużo silniejszym zespołem niż jesienią. Widać, że ta mieszanka rutynowanych graczy Perspektywy, z juniorami ŁKS może przynieść wiele radości tamtejszym kibicom - uważa Pawluczuk.

Hajnowianie od następnej kolejki bronić będą miejsca na szczycie. Kolejnym rywalem, który przyjedzie już do siedziby lidera będzie KS Michałowo.

W nieco gorszych humorach rozpoczęli wiosnę piłkarze LZS Narewka. Podopieczni Roberta Kądziora przegrali u siebie 0:1 ze Spartą 1951 Szepietowo, tracąc jedynego gola na pięć minut przed końcem spotkania.

- Mecz był typowo remisowy. To nam udało się jednak w końcówce zadać po kontrze decydujący cios - komentuje Robert Mioduszewski, trener Sparty.

Wyniki 18. kolejki

ŁKS II Łomża - Puszcza Hajnówka 1:2 (0:2). Bramki: 0:1 - Szmurło (4), 0:2 - Hudoń (32), 1:2 - Zalewski (81).

Puszcza: Różycki - Żabiński, Kuptel, Woroniecki, Juszczyński, Pawluczuk, Kicel (72 Sienkiewicz), Łochnicki, Hudoń, Szmurło, Kujawski.

LZS Narewka - Sparta 1951 Szepietowo 0:1 (0:0). Bramka: 0:1 - Piszczatowski (85).

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny