Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza Białowieska pod lupą Komisji Europejskiej

Marta Gawina
Marta Gawina
Puszcza Białowieska obroni się sama - przekonują od miesięcy organizacje ekologiczne, sprzeciwiając się wycince drzew
Puszcza Białowieska obroni się sama - przekonują od miesięcy organizacje ekologiczne, sprzeciwiając się wycince drzew Czarek Sokolowski
Ta właśnie rozpoczęła procedurę przeciwko Polsce. Ma ona związek ze zwiększeniem wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej

Komisja jest w kontakcie z polskimi władzami, by potwierdzić, że ich działania są zgodnie z unijnym prawem. Mają miesiąc na odpowiedź - mówił na konferencji prasowej Enrico Brivio, rzecznik Komisji Europejskiej ds. Środowiska.

To oznacza, że sprawa Puszczy Białowieskiej na dobre przekroczyła granice Polski. Oficjalnie zajęła się nią Unia Europejska, gdzie niepokój budzi zwiększona wycinka drzew. Zgodę na nią wydał resort środowiska, by w ten sposób walczyć z kornikiem. Od początku sprzeciwiały się jej organizacje ekologiczne.

- Po raz kolejny obalone zostały półprawdy i nieprawdy ministra Jana Szyszki, który nie tylko szkodzi polskiej przyrodzie, ale niszczy wizerunek Polski na świecie. W jednym minister ma rację - sytuacja jest analogiczna do Doliny Rospudy. Wówczas także zapewniał, że podejmuje decyzje zgodnie z prawem, co w kolejnych instancjach obalała KE - komentuje Robert Cyglicki z Greenpeace Polska.

- Przyznam się, że decyzją komisji jestem zaskoczony - mówi Henryk Łukaszewicz radny wojewódzki PiS. Jego zdaniem dużo do powiedzenia ma tu polityka. - Trzeba pamiętać, że w Parlamencie Europejskim większość ma frakcja, do której należy PO. - Przedstawiciele tej partii, wykorzystują Unię do nacisków na polski rząd. Natomiast jeżeli wycinka będzie prowadzić do zahamowania kornika, to jest to dobre rozwiązanie - uważa Łukaszewicz.

- Trwa bezsensowny spór, a tutaj pilnie potrzebny jest kompromis. Bo na całym zamieszaniu najbardziej traci lokalna społeczność - uważa Włodzimierz Pietroczuk, radny sejmiku i były starosta hajnowski.

- Jeżeli KE nie przyjmie wyjaśnień polskiego rządu, sprawa może trafić do Trybunału Sprawiedliwości. Jego negatywne orzeczenie może zakończyć się sankcjami, na przykład finansowymi - mówi prof. Barbara Kudrycka, podlaska europosłanka z PO. Nie dziwi jej zamieszanie z puszczą. - Jest wyjątkowa na skalę europejską. Znajduje się na liście UNESCO. Praktycznie każdy, kto przyjeżdża do naszego regionu, chce zobaczyć Puszczę Białowieską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny