Puszcza Białowieska może liczyć na dodatkowe pieniądze z Unii Europejskiej

Liczba

1,5 mld - tyle euro z budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020 ma trafić na wsparcie obszarów cennych przyrodniczo, w tym na region Puszczy Białowieskiej. Jeszcze nie wiadomo, jak ta kwota zostanie rozdzielona.

Puszcza Białowieska oraz inne obszary cenne przyrodniczo mogą liczyć na dodatkowe pieniądze z Unii Europejskiej. Będą one zarezerwowane w unijnym budżecie na lata 2014-2020.

Taką informację przekazała minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska podczas Konwentu Marszałków, który miał miejsce w ubiegłym tygodniu w Białowieży.

Cała pula przeznaczona na wsparcie obszarów cennych przyrodniczo wynosi 1,5 mld euro. Pieniądze te będzie można wykorzystać na wszelkie cele, które pomogą wyrównać szanse rozwojowe tych regionów. Fundusze zostaną przeznaczone na rozwój infrastruktury i gospodarki.

Dodatkowe pieniądze będą na tzw. obszary specjalnej interwencji, które obejmą również teren Puszczy Białowieskiej. Jest to rezultat działań posła Roberta Tyszkiewicza i senatora Włodzimierza Cimoszewicza, którzy już w 2011 roku zaproponowali przeznaczenie specjalnego wsparcia dla obszarów cennych przyrodniczo. Program "Zrównoważony Rozwój Regionu Puszczy Białowieskiej" miał poprawić warunki gospodarcze i społeczne na tym terenie.

- Deklaracja pani minister to realizacja naszego pomysłu, do którego razem z senatorem przekonywaliśmy i polski rząd, i Komisję Europejską, że obszary o cechach szczególnych potrzebują szczególnego wsparcia, bo bez niego nie będą w stanie się rozwinąć. Puszcza Białowieska to jeden z takich obszarów, dla nas - najważniejszy. Minister Bieńkowska od początku popierała to rozwiązanie. Wszyscy czekaliśmy jednak na ustalenia budżetowe w Unii Europejskiej, dlatego dopiero teraz można mówić o realizacji tego postulatu - wyjaśnia poseł Robert Tyszkiewicz.

Z deklaracji minister Bieńkowskiej cieszą się samorządowcy z powiatu hajnowskiego.

- To ważne, że pani minister dotrzymuje swoich obietnic - mówi Albert Litwinowicz, wójt Gminy Białowieża. - Teraz ważne, żebyśmy poznali szczegóły tego programu. Inną sprawą jest rozwiązanie problemu wkładu własnego w poszczególne projekty. Nasza gmina może mieć z tym ogromny problem.

Ten problem dostrzega również wicestarosta hajnowski Andrzej Skiepko.

- Trzeba się zastanowić, co zrobić z tzw. wkładem własnym. Jeśli będzie on zbyt wysoki, dla wielu samorządów będzie to poważne utrudnienie lub w ogóle nie będą mogły skorzystać z tych pieniędzy - komentuje Andrzej Skiepko. - Oczywiście, sama wiadomość, że trafi do nas dodatkowe wsparcie jest bardzo dobra. Miejmy nadzieję, że nie są tylko obietnice.

Jednak na razie trudno mówić o konkretnych kwotach, które miałby trafić do poszczególnych samorządów.