Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski. Szansa przed młodzieżą

Wojciech Konończuk [email protected]
Piłkarzy grającego w klasie okręgowej Piasta Białystok (żółto-czarne stroje) czeka ciężka przeprawa. Ich rywalem będzie czwartoligowy Gryf Gródek.
Piłkarzy grającego w klasie okręgowej Piasta Białystok (żółto-czarne stroje) czeka ciężka przeprawa. Ich rywalem będzie czwartoligowy Gryf Gródek. Archiwum
Dziś zostaną rozegrane spotkania IV rundy Pucharu Polski na szczeblu województwa podlaskiego. Sporo meczów zapowiada się ciekawie.

Do tego etapu rozgrywek dotarły trzy zespoły z Białegostoku - Piast, Promil i BKS Jagiellonia. Wszystkie nie będą faworytami do awansu.

W najlepszej sytuacji będzie Piast, który jako jedyny zagra na swoim stadionie. Rywalem grającej w klasie okręgowej ekipy z ul. Elewatorskiej będzie czwartoligowy Gryf Gródek.

- Sytuacja nie jest dobra. W lidze dopadł nas kryzys i znaleźliśmy się blisko strefy spadkowej. To efekt wykruszenia się na skutek kontuzji składu - tłumaczy trener z Gryfa Jan Łotysz. - Puchar schodzi w tej sytuacji na dalszy plan, co jednak nie oznacza, że podarujemy Piastowi zwycięstwo na tacy. Przeciwnie, interesuje nas awans do kolejnej rundy. Zrobimy wszystko, by w Białymstoku zwyciężyć - dodaje.

W najgorszej sytuacji jest Promil. Mający zdekompletowaną kadrę beniaminek okręgówki w lidze ponosi porażkę za porażką i najczęściej są to pogromy. Trudno przypuszczać, by białostoczanie byli w stanie ograć na wyjeździe Biebrzę Goniądz.

Niewiele lepiej wyglądają akcje BKS Jagiellonii. Jedynak z klasy A wystąpi co prawda w roli gospodarza, ale mecz z Hetmanem Tykocin odbędzie się na obiekcie czwartoligowca. To, i różnica dwóch klas rozgrywkowych, każe upatrywać faworyta w ekipie z Tykocina.

Ciekawie powinno być w Mielniku, gdzie zagrają dwaj solidni czwartoligowcy - gospodarze z MKS i Tur Bielsk Podlaski.

- Chcemy zrewanżować się Mielnikowi za porażkę 1:2 w lidze i z takim nastawieniem wyjdziemy na boisko. Dojdzie zapewne do kilku roszad w składzie, bo mecz jest w środku tygodnia i wystąpi kilku młodych graczy, ale nie ma mowy o żadnym zlekceważeniu pucharowych występów. Skoro jesteśmy już w czwartej rundzie, to postaramy się awansować dalej - zaznacza szkoleniowiec bielszczan Paweł Bierżyn.

Pukający do podstawowej jedenastki gracze dostaną też szansę w Sparcie Augustów, która zmierzy się z rezerwami Wigier Suwałki.

- Nie ukrywam, że dla nas ważniejsza jest liga, w której w sobotę też zagramy z drugim zespołem Wigier. Jeśli mógłbym wybierać, to walałbym przegrać w Pucharze i wygrać w lidze - nie ukrywa opiekun Sparty Jacek Bayer. - Ale nikt nie powiedział, że nie można wygrać obu spotkań. Ci, którzy walczą o miejsce w składzie, mają okazję pokazać, na co ich stać i liczę na ich ambitną postawę - dodaje.

Emocji nie zabraknie zapewne także w Kolnie, gdzie czołowa drużyna okręgówki - Orzeł Kolno, podejmie wicelidera IV ligi - Ruch Wysokie Mazowieckie.

Program Podlaskiego PP

Dziś, godz. 15: Wigry II Suwałki - Sparta Augustów (w Augustowie), Supraślanka Supraśl - Sokół Sokółka, BKS Jagiellonia Białystok - Hetman Tykocin (w Tykocinie), Piast Białystok - Gryf Gródek, Biebrza Goniądz - Promil Białystok, Orzeł Kolno - Ruch Wysokie Mazowieckie, MKS Mielnik - Tur Bielsk Podlaski, Pogoń Łapy - Sparta 1951 Szepietowo, KS Michałowo - Cresovia Siemiatycze.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny