To nie był łatwy mecz i musieliśmy mocno popracować, żeby zasłużyć na awans. Udowodniliśmy, że nawet w teoretycznie słabszym personalnie składzie, możemy powalczyć z mocniejszą kadrowo Cracovią - przyznaje Maciej Górski, napastnik Jagi.
W porównaniu do ostatnich ligowych potyczek oba zespoły wybiegły w znacznie zmienionych składach. W Cracovii od początku mecz zaczęło sześciu zawodników, których trener Jacek Zieliński wystawił w piątek przeciwko Wiśle Kraków. W Jagiellonii tylko Karol Mackiewicz i Guti zachowali miejsce w podstawowej jedenastce. Ten ostatni zresztą nie dotrwał nawet do przerwy, bowiem pod koniec pierwszej połowy nabawił się kontuzji barku i został zmieniony przez Marka Wasiluka.
- Po to wszyscy ciężko trenują, by być gotowi do gry. Niewykluczone, że dobrą postawą w meczu pucharowym przybliżą się do pierwszego składu na najbliższe spotkanie ligowe z Wisłą Płock. W każdym razie, na pewno nie przyjechaliśmy to oddać pole rywalom - mówił przed spotkaniem trener żółto-czerwonych Michał Probierz.
I rzeczywiście, jego podopieczni w pierwszej połowie to potwierdzili. Dłużej utrzymywali się przy piłce, mieli też lepsze okazje bramkowe, które pojawiły się tuż przed przerwą. Najlepszej nie wykorzystał Karol Mackiewicz, który mając przed sobą tylko bramkarza próbował podawać do Karola Świderskiego. Strzał tego ostatniego odbił Krystian Stępniowski, a przy dobitce Macieja Górskiego golkipera Pasów wyręczył Hubert Wołąkiewicz.
To, co nie udało się w końcówce pierwszej połowy, powiodło się zaraz po zmianie stron. Jagiellończycy wykorzystali gapiostwo gospodarzy, którzy na drugą część spotkania wyszli w dziesięciu. Anton Karaczanakow, który miał zmienić Mateusza Wdowiaka prawdopodobnie zapomniał koszulki, po którą musiał wrócić do szatni. W tym czasie sędzia wznowił grę, a 13 sekund później białostoczanie cieszyli się z gola. Mackiewicz poszedł odważnie do przodu, zagrał do Świderskiego, ten jeszcze ograł Roberta Litauszkę i strzałem przy słupku wyprowadził przyjezdnych na prowadzenie.
- Pierwszy raz z czymś takim się spotkałem, że zaczęliśmy drugą połowę w dziesiątkę - przyznaje Marcin Budziński, kapitan Cracovii.
To on później był najbliżej wyrównania, ale piłka po jego strzale z dystansu zatrzymała się na poprzeczce. Debiutujący w Jadze Damian Weglarz na dobrą sprawę interweniować musiał tylko raz, kiedy próbował zaskoczyć go strzałem z ostrego kąta Karaczanakow.
Spokojnie grający białostoczanie utrzymali korzystny wynik do ostatniego gwizdka sędziego i zasłużenie awansowali do 1/8 finału. W tej rundzie zmierzą się ze zwycięzcą dzisiejszego meczu KKS 1945 Kalisz - Pogoń Szczecin
Wynik
Cracovia Kraków(0) 0
Jagiellonia Białystok(0) 1
Bramki: 0:1 - Świderski (46).
Cracovia : Stępniowski - Deleu, Wołąkiewicz, Litauszki I, Diego, Wdowiak (46. Karaczanakow), Dimun (79. Steblecki), Covilo I, Jendrisek, Cetnarski (59. Szczepaniak), Budziński I.
Jagiellonia: Węglarz - Sołowiej, Guti (43. Wasiluk), Szymonowicz, Straus, Chomczenowski I ( 83. Cernych), Góralski I, Szymański, Mackiewicz, Świderski (69. Romanczuk), Górski.
Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec).
Inne wyniki 1/16 finału PP
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Raków Częstochowa 3:2, Puszcza Niepołomice - Korona Kielce 1:1, karne 3:2, Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 3:4 pd., Miedź Legnica - Górnik Łęczna 2:3, Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lech Poznań 0:3.
10 sierpnia: KKS 1945 Kalisz - Pogoń Szczecin (godz. 17), GKS Jastrzębie Radomiak Radom (17), Sandecja Nowy Sącz - Śląsk Wrocław (17.30), Bytovia Bytów - Zagłębie Lubin (19), Chojniczanka Chojnice - Stal Mielec (20), Górnik Zabrze - Legia Warszawa (20.30).
11 sierpnia: Stomil Olsztyn - Ruch Chorzów (19.45).
24 sierpnia: Piast Gliwice - Lechia Gdańsk (18).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?