MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski. Legia wyrzuca Wisłę Płock z Pucharu Polski. Rewanż za porażkę w Ekstraklasie

Piotr Rzepecki
Puchar Polski. Cztery dni. Tyle minęło od ostatniej potyczki tych drużyn. Wówczas lepsi w ligowym boju okazali się Płocczanie zwyciężając 2:1. Dziś w ramach 1/16 finału Pucharu Polski wygrali goście z Warszawy 3:0, choć podobnie jak w meczu przed kilkoma dniami rywale wcale nie byli dużo gorsi.

Wisła Płock - Legia Warszawa 0:3 (0:1)

Obie drużyny podeszły do tego meczu bardzo odważnie. W pierwszym fragmencie gry byliśmy świadkami akcji pod obiema bramkami. Już po 7. minutach poważnie zagroziła Wisła. Indywidualny rajd Piotra Tomasika zakończył się zagraniem do wybiegającego na wolne pole Damiana Warchoła, ale napastnik uderzył niecelnie.

Później oglądaliśmy serię ataków Legii. Piłkarze z Warszawy podrażnieni piątkową porażką w lidze nie mieli zamiaru drugi raz wracać z Płocka na tarczy. Nieźle był dysponowany Josue, który obsługiwał kolegów podaniami w pole karne. Kilka razy zagroził Paweł Wszołek. Raz uderzał na bramkę Bartłomieja Gradeckiego, ale niecelnie. Kilka minut później był bliski wykończenia, ale bramkarz Wisły go uprzedził łapiąc zagranie Yuri'ego Ribeiro.

Wynik otworzył Ernest Muci. Zaliczył fantastyczne trafienie z dystansu. Najpierw zmylił zwodem Damiana Rasaka i huknął nie do obrony po krótszym rogu.

Druga połowa zaczęła się koszmarnie dla Wisły. Obrońca "Nafciarzy", Steve Kapuadi stracił piłkę pod własnym polem karnym. Bezlitośnie wykorzystał to Josue, który huknął na bramkę Bartłomieja Gradeckiego i piłka jeszcze po rękawicach bramkarza zatrzepotała w siatce.

Gospodarze po stracie kolejnej bramki nie spuścili głów. Często zagrażali bramce Cezarego Miszty bez trudów przedostając się w pole karne Legii skrzydłami. Imponowały rajdy Piotra Tomasika czy Aleksandra Pawlaka, którzy dobrze się czuli w dzisiejszym meczu. Po jednej z akcji na bramkę Legii uderzał Filip Lesniak, ale trafił w boczną siatkę.

Legia w końcowym fragmencie miała problem żeby w ogóle utrzymać się w posiadaniu. Trener Wisły, Pavel Stano na plac wprowadził Rafała Wolskiego i Davo, którzy kapitalnie wyglądali w poprzednim meczu w lidze (Wolski zanotował dwie asysty). Wisła była bardzo groźna, ale jej akcjom brakowało stempla w postaci wykończenia.

Zagrozili między innymi Kapuadi czy Davo. Ten drugi ekwilibrystycznie uderzył "nożycami" ale strzał choć ładny to bardzo niecelny.

Już w doliczonym czasie gry wywiązała się awantura w polu karnym Legii, w wyniku której Krystian Vallo i Yuri Ribeiro obejrzeli po żółtej kartce. Na boisku aż kipiało nerwowością, a niemal waląca głową w mur Wisła mimo licznych ataków nie była w stanie strzelić gola kontaktowego.

Bramkę za to strzeliła Legia. Doskonały kontratak wykończył Blaz Kramer, który ustalił wynik meczu. To było debiutanckie trafienie słoweńskiego napastnika.

Wisła odpada z Pucharu Polski i dołącza do Widzewa Łódź, Jagiellonii, Piasta Gliwice i Korony Kielce jako piąta drużyna z najwyższego szczeblu rozgrywkowego, która marzenia o Pucharze musi odłożyć na kolejny rok.

Dotychczasowe wyniki 1/16 Fortuna Pucharu Polski:*

*Awansujący dalej wytłuszczoną czcionką

Lechia Zielona Góra - Jagiellonia 3:1
Rekord Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin 3:3 (11:12 w rzutach karnych)
Zagłębie Sosnowiec - Raków Częstochowa 0:1
Stal Mielec - Piast Gliwice 0:0 (0:3 po dogrywce)
KKS Kalisz - Olimpia Elbląg 2:0
Górnik Łęczna - Korona Kielce 1:0

Piłkarz meczu: Josue
Atrakcyjność meczu: 6/10

FORTUNA PUCHAR POLSKI w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Galaktyczny Lewy - również na kadrze?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny