Publiczne media. Dyrektor telewizji i prezes Radia Białystok czekają

Oficjalnie nikt o zmianach w publicznych mediach w naszym mieście nie chce rozmawiać. Nieoficjalnie dyskutują wszyscy zainteresowani. A spekulacje są coraz głośniejsze wraz z wejściem w życie nowej ustawy medialnej i nominacji Jacka Kurskiego na prezesa TVP.

Na rewolucję szykuje się białostocki oddział Telewizji Polskiej, którym w tej chwili kieruje Grzegorz Sawicki. Czy obawia się utraty posady? Nie chciał z nami rozmawiać na ten temat. Zostaliśmy odesłani do rzecznika TVP. Natomiast głośno mówi się o powrocie na Włókienniczą niektórych byłych pracowników TVP. W tym kontekście pojawia się nazwisko Adama Jakucia, dyrektora Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu i bliskiego współpracownika tamtejszego burmistrza Radosława Dobrowolskiego.

- Nie potwierdzam tych informacji. Nie padły żadne propozycje ani z mojej strony ani ze strony telewizji - zapewnia Adam Jakuć. Gdyby jednak pojawiła się propozycja szefowania białostockiemu oddziałowi? - Nie wypada mi wypowiadać się na ten temat - wymijająco odpowiada Adam Jakuć.

Mało rozmowny jest też Tomasz Kleszczewski, były wydawca „Obiektywu”. Jego nazwisko też pojawia się w kontekście ewentualnych powrotów do TVP. - Nie chce tego komentować - mówi nam Kleszczewski.

Jakie jeszcze nazwiska się pojawiają? M.in. Tomasza Kuca i Roberta Głowackiego. - Niewykluczone jednak, że Grzegorz Sawicki zachowa swoje stanowisko - mówi nam jeden z byłych pracowników TVP.

Ponoć zmiana prezesa bardziej jest możliwa w Radiu Białystok. Stacją od listopada kieruje kojarzona z Platformą obywatelską Jolanta Gadek, kiedyś rzeczniczka wojewody Macieja Żywny. - Nie komentuje tej sprawy - powiedziała nam jedynie prezes Radia Białystok.

- Nieoficjalnie mówi się jednak, że zmiana to sprawa tygodni, a nawet dni. Czekamy na oficjalne pismo z Warszawy. W tej chwili nikt niczego nie jest pewny - mówi nam osoba związana z białostocką rozgłośnią.