Rob Tognoni, tasmański gitarzysta, od wielu lat podróżuje po świecie. W Białymstoku zagrał z polską sekcją rytmiczną, która zwykle towarzyszy zagranicznym gitarzystom na ich trasach po polskich pubach i klubach.
Tognoni sprawnie nawiązał kontakt z widownią, widać było, że granie wciąż sprawia mu radość, szczególnie że prezentował własne kompozycje.
Jak powiedział podczas Suwałki Blues Festival Chris Farlowe: teraz są setki świetnych technicznie gitarzystów, ale śpiewać to umiem ja. I to niech wystarczy za recenzję udanego spotkania w pubie przy Warszawskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?