Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ptasia grypa na fermie drobiu. Zabito 14,5 tys. kaczek

Paweł Kozłowski 95 722 57 72 [email protected]
Wirusa ptasiej grypy ujawniono na fermie w Seelow.
Wirusa ptasiej grypy ujawniono na fermie w Seelow. Mart1n /sxc.hu
Na fermie drobiu 20 km od granicy odkryto wirusa tzw. ptasiej grypy. To pierwszy taki przypadek od kilku lat, ale specjaliści uspokajają: Ludziom nic nie grozi.

Wirusa AH1N1 ujawniono na fermie w Seelow. To około 20 km od Kostrzyna n. Odrą. O sprawie napisał "Märkische Oderzeitung". By zapobiec rozprzestrzenieniu się wirusa, w sobotę na fermie zabito 14,5 tys. kaczek. Próbki pobrane od innych stad dały negatywne wyniki.

- Prawdopodobnie chodzi o pojedynczy przypadek - przyznała dziennikowi Alrun Kaune-Nüsslein, brandenburska minister zdrowia. Na terenie przedsiębiorstwa w Seelow i wokół niego wprowadzono 21-dniowy zakaz wstępu. Do zakładu nie wolno się zbliżać na odległość mniejszą niż jeden kilometr. Pozostały drób znajduje się pod ścisłą obserwacją. W Brandenburgii powołano sztab kryzysowy, który ma koordynować sytuację.

Informacja o przypadku tzw. ptasiej grypy na farmie w Seelow, za pośrednictwem Komisji Europejskiej, dotarła już do Polski. - Główny lekarz weterynarii wysłał ją do nas za pomocą zgłoszenia alarmowego. Wiemy, że chodziło o kaczki, a wirusa odkryto u kilkunastu sztuk. Ale wirus był także niskopatogenny. Nie ma żadnego zagrożenia dla ludzi - mówi Zbigniew Marks, zastępca lubuskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii.

Ze względu na to, że odkryto wirusa niskopatogenicznego tzw. okręg zapowietrzony, który utworzono wokół ogniska wynosi zaledwie kilometr (do farmy nie można się zbliżać na odległość mniejszą niż właśnie 1 tys. metrów).

- Okręg nie sięga więc do terytorium Polski, ale powiatowi lekarze weterynarii dostali dyspozycję, by wnikliwie badali przypadki ponadnormatywnych lub niespodziewanych padnięć ptaków - dodaje lek. wet. Z. Marks. - Szczególnie czujni muszą być lekarze z przygranicznych powiatów gorzowskiego, słubickiego i sulęcińskiego. Tam znajdują się rozlewiska Warty i zbliża się okres migracji ptaków.

Wiadomość o ptasiej grypie przy granicy z Polską drogą oficjalną nie wpłynęła jeszcze do powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej w Gorzowie. - Bylibyśmy powiadomieni, gdyby służby weterynaryjne potrzebowały naszego wsparcia - tłumaczy Aneta Sawicka, kierowniczka sekcji epidemiologii.

W przypadku odkrycia ogniska wirusa, służby sanitarno-epidemiologiczne prowadzą nadzór epidemiologiczny nad osobami z kontaktu z chorymi ptakami. Ostatni przypadek wirusa H5N1 u ptaków, który jest odpowiedzialny za "ptasią grypę", na naszym terenie był w 2006 r. Odkryto go u jednego z ptaków w parku Ujście Warty. Do tej pory w województwie lubuskim nie było zgłoszenia zachorowania na tzw. ptasią grypę u ludzi.

Są jedynie przypadki wirusów AH1N1 oraz z grupy A. - Podstawowe zasady higieny stosowane podczas obróbki i spożywania żywności zminimalizują narażenie na zakażenie wirusem grypy. Trzeba po prostu myć ręce, sprzęty kuchenne, żywność i gotować mięso w temperaturze minimum 70 stopni Celsjusza - podkreśla A. Sawicka.

Choć człowiek nie jest odporny na grypę z antygenem H5N1 (nie ma szczepionki), niemieckie Federalne Ministerstwo Rolnictwa oraz wojewódzki inspektorat weterynarii zapewniają, że nie ma niebezpieczeństwa dla ludzi. - Jeden przypadek, i to u zwierzęcia, o niczym nie świadczy - uspokaja także Włodzimierz Janiszewski, lekarz chorób wewnętrznych z Zielonej Góry i były wieloletni dyrektor zielonogórskiego sanepidu. - Niedawno w Polsce był duży wzrost zachorowań na inne odmiany grypy, a doniesienia medialne wprowadziły duży niepokój. Jednak w naszym województwie epidemia była łagodna.

Objawy tzw. ptasiej grypy są podobne, jak spowodowane przez tę normalną, czyli: gorączka, kaszel, ból gardła, bóle mięśni i stawów. Można zarazić się nią tylko od zwierzęcia, nie od człowieka. - Ptak, który choruje, padnie. Nie należy więc zbliżać się do martwych zwierząt - dodaje doktor Janiszewski.

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska