Psychoterapeuci nie chcą pracować w szpitalu w Choroszczy. NFZ za mało płaci?

Ramona Trzaskowska
Już cztery miesiące szpital psychiatryczny w Choroszczy poszukuje chętnych do pracy psychoterapeutów, ale jak dotąd nikt się nie zgłosił. Nawet psychoterapeuci bez certyfikatu, w trakcie szkolenia, nie są zainteresowani pracą w Choroszczy. Powód? Pieniądze, biurokracja i frustracja.

Trzy konkursy bez odzewu

W połowie kwietnia szpital w Choroszczy rozpisał pierwszy konkurs ofert na usługi psychoterapeutyczne na czterech oddziałach: oddziale psychiatrii sądowej o podstawowym zabezpieczeniu, II oddziale psychiatrii sądowej o podstawowym zabezpieczeniu, oddziale psychiatrii sądowej o wzmocnionym zabezpieczeniu oraz II oddziale psychiatrii sądowej o wzmocnionym zabezpieczeniu. Oprócz tego szpital poszukiwał psychoterapeutów do pracy w Poradni Zdrowia Psychicznego oraz Zespole Leczenia Środowiskowego.

O pracę mogli się ubiegać zarówno certyfikowani psychoterapeuci, jak i osoby w trakcie szkolenia psychoterapeutycznego, dopiero ubiegające się o certyfikat.

Łączna kwota zamówienia wynosiła nie więcej niż 300 tys. złotych za okres od początku lipca do końca grudnia bieżącego roku. Szpital poszukiwał psychoterapeutów, z którymi chciał zawrzeć umowę na pół roku. Na konkurs nie wpłynęła jednak żadna oferta, więc został on unieważniony.

Szpital jeszcze dwukrotnie ogłaszał konkurs, na tych samych warunkach – w maju i w czerwcu, ale efekt był taki sam. Zero chętnych.

- Nie wiemy, ilu konkretnie nowych psychoterapeutów miałoby pracować w szpitalu, gdyż – jak powiedziała nam Ewa Zgiet, dyrektor szpitala w Choroszczy – ich ilość zależy od indywidualnej deklaracji każdego z nich, ile godzin chcieliby pracować.

Koranawirus w szpitalu w Mońkach. Pozytywny wynik testu u dw...

Co na to szpital?

Dyrektor szpitala nie widzi problemu i stwierdza:

- Nie posiadamy informacji dotyczących braku zainteresowania pracą w naszym szpitalu. Przyznaje jednak, że problemem jest obecnie zbyt niska wycena świadczeń opieki zdrowotnej. W ramach opłaconego przez NFZ osobodnia, czyli doby pobytu pacjenta, szpital zapewnia diagnostykę, opiekę medyczną oraz utrzymanie pacjenta, co przewyższa nakłady z tym związane.

Dyrektor zapewnia, że na oddziałach i w poradniach pracuje obecnie dostateczna liczba psychoterapeutów (certyfikowanych oraz tych w trakcie szkolenia) i podkreśla, że to nie oni sprawują główną opiekę nad pacjentami. Dodaje jednak, że już niebawem szpital rozpisze kolejny, czwarty, konkurs na usługi psychoterapeutyczne.

Za małe zarobki

- Generalnie psychoterapeuci ze szpitala w Choroszczy odchodzą – mówi psychoterapeuta Katarzyna Zdrójkowska, która pracowała tam jeszcze nie dawno. - Zarobki w szpitalu są zbyt małe w stosunku do nakładu pracy, czasu i pieniędzy inwestowanych w dalszy rozwój. Dlatego psychoterapeuci wybierają prywatną działalność. Wcale im się nie dziwię, skoro mogą zarobić więcej.

Najdziwniejsze diety świata. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Najdziwniejsze diety świata (TOP 10). Nie próbuj tego w domu...

Ile zarabiają psychoterapeuci?

Nie jest to sprawa łatwa do oszacowania, gdyż zarobki psychoterapeutów są bardzo różne i zależą m.in. od miejsca pracy, doświadczenia, tego czy psychoterapeuci pracują w publicznej służbie zdrowia czy w prywatnej (a jeśli łączą obydwie – to w jakich proporcjach).

Według Ogólnopolskiego Raportu Wynagrodzeń firmy Sedlak&Sedlak ze stycznia 2020 r. średnie miesięczne wynagrodzenie psychoterapeuty wynosi 4160 zł brutto. Są jednak terapeuci, którzy zarabiają niewiele ponad 3 tys. złotych, jak i tacy, których dochody przekraczają kilkanaście tysięcy złotych. Dla porównania: za jedną godzinę sesji w publicznej poradni psychoterapeuta otrzymuje ok. 50-60 zł na rękę. Z kolei jedna godzina indywidualnej sesji psychoterapeutycznej w prywatnym gabinecie kosztuje w granicach 100-150 zł, czasem więcej.

Oczywiście, należy pamiętać, że psychoterapeuta w gabinecie prywatnym ponosi dodatkowe koszty, związane z prowadzeniem firmy. Niektórzy z nich radzą sobie w ten sposób, że przyjmują pacjentów kilka godzin w placówkach publicznych (aby nie płacić ZUS-u), ale większość energii poświęcają na prywatną działalność. Psychoterapeutom zwykle po prostu bardziej opłaca się przyjmować klientów prywatnie. Dlatego psychoterapeuci, którzy dopiero rozpoczynają swoją pracę w zawodzie, często „podłapują” pracę w publicznych ośrodkach, aby nabrać doświadczenia i wzbogacić CV, ale potem zmierzają jednak ku usługom prywatnym.

Chemicy z Uniwersytetu w Białymstoku zbadali miody z dwóch pasiek

Naukowcy z Uniwersytetu w Białymstoku sprawdzili jakość miod...

Papierologia i kiepska współpraca

Innym ważnym problemem, na który zwraca uwagę Katarzyna Zdrójkowska jest niewydolny system publicznej służby zdrowia.

- Biurokracja jest ogromna. Ilość tzw. papierologii odstrasza psychoterapeutów. Kiedyś było mniej wymogów, procedur dokumentów do wypełniania i więcej czasu mogliśmy poświęcić pacjentom. Ponadto – dodaje Zdrójkowska – poważną wadą systemu jest płatność za osobogodzinę w szpitalach który nie uwzględnia zróżnicowania przypadków. Jedni pacjenci wymagają bowiem mniejszego zaangażowania, inni wymagają licznych interwencji. A system tego nie uwzględnia.

Psychoterapeutka zwraca też uwagę na brak zespołowości pracy w szpitalach.

- Odnoszę wrażenie, że pracownicy szpitali są jakby podzieleni: są pielęgniarki, lekarze, terapeuci itd. I brakuje takiej ścisłej, zespołowej współpracy, sprawnego przepływu informacji. Taka sytuacja nie jest korzystna ani dla pacjenta, ani dla samych psychoterapeutów.

Niewykorzystany potencjał

Praca w szpitalu psychiatrycznym jest dużym wyzwaniem dla psychoterapeutów. Jak podkreśla Katarzyna Zdrójkowska, szpital daje ogromne możliwości rozwoju: terapeuci spotykają się z szerokim spectrum przypadków, z którymi nie mogliby mieć do czynienia w prywatnych gabinetach. Szkoda, że niskie zarobki i przeciążenie biurokracją odstraszają zarówno doświadczonych psychoterapeutów, jak i tych, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w zawodzie.

W Pile rozmawiano o przyszłości szpitali

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie