Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psy nie wymagają ogrzewania?

Julita Januszkiewicz
Miejsce, w którym są przetrzymywane bezdomne psy, działa bez wiedzy powiatowego lekarza wetrynarii.

Bezdomne psy są przetrzymywane w nieludzkich warunkach w azylu - skarży się mieszkanka Łap (nazwisko do wiadomości redakcji).

Azyl służy do tymczasowego, maksymalnie kilkudniowego przetrzymania psów, do czasu znalezienia im miejsca w schronisku.

Złe warunki?

Ustaliliśmy, że azyl mieści się w opuszczonym budynku, tuż za łapskim SKR. W środku, za kratami trzymane są psy.

- Nie ma tam ani legowiska, ani bud. Czworonogi muszą spać na zimnej, betonowej podłodze. Przebywają prawie w ciemnicy. W oknach brakuje szyb. Nie ma ogrzewania. Psy są przetrzymywane w zimnie. Czy są one chociaż regularnie karmione? - pyta poirytowana Czytelniczka. - Aż strach pomyśleć, co będzie, kiedy przyjdzie zima, a temperatury spadną poniżej kilkunastu stopni. Czy w takich warunkach będą żyły czworonogi? Czy wszystko jest zgodne z przepisami? - dodaje.

Kobieta codziennie jeździła do azylu, aby dokarmiać zwierzęta. W czwartek zabroniono jej tam wchodzić.

Piotr Jaworski z Zarządu Głównego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Warszawie tłumaczy, że nie ma rozporządzenia, które dotyczyłoby azylu.

- Zgodnie z rozporządzeniem ministra rolnictwa z 23 czerwca 2004 roku schronisko oraz stacja kwarantanny, gdzie przebywają czasowo zwierzęta muszą znajdować się 150 metrów od siedzib ludzkich oraz zakładów - mówi Jaworski. - Pomieszczenia powinny być ogrzewane, by zwierzęta zimą nie przemarzły. Należy pamiętać też o wentylacji. Ważne są oddzielne boksy dla zwierząt agresywnych, łatwe do mycia i odkażania oraz pomieszczenia, w których będą przeprowadzane badania zwierząt chorych. Trzeba zadbać o zabezpieczenia, by czworonogi nie uciekały. Każde miejsce, w których przebywają zwierzęta powinno być zorganizowane zgodnie z warunkami sanitarnymi - tłumaczy.

Narolewski: Ja nic nie wiem

Jak więc powinien wyglądać taki azyl? Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z powiatowym lekarzem weterynarii w Białymstoku.

Krzysztof Narolewski był zaskoczony, kiedy poinformowaliśmy go, że w Łapach coś takiego istnieje.

- A kto pozwolił taki azyl stworzyć w Łapach bez mojej wiedzy? - pyta Krzysztof Narolewski, powiatowy lekarz weterynarii. - Czy to schronisko czy azyl, muszą być one zarejestrowane. Uchwała o odławianiu zwierząt i utworzeniu azylu musi być uzgodniona z powiatowym lekarzem weterynarii, musi uzyskać też opinię Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Być może burmistrz chciał odławiać psy po cichu. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Zainteresuję się tym - zapowiedział w środę tydzień temu Krzysztof Narolewski, powiatowy lekarz weterynarii. W poniedziałek miał się spotkać z burmistrzem Łap i wyjaśnić tę sprawę.

Pies nie jest człowiekiem, nie musi mieć warunków

Paweł Sakowicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Łapach informuje, że od czasu podpisania przez gminę umowy na odławianie psów (lipiec 2007r.) wyłapanych zostało 59 psów dorosłych i 7 szczeniąt. Kosztowało to gminę 56,2 tys. zł.

- Niemal wszystkie psy zostały przewiezione do schroniska. Tylko jeden pies został uśpiony jako ewidentnie agresywny, jeden był na obserwacji po pogryzieniu człowieka - dodaje Sakowicz.

Roman Czepe: - Czytelniczka nie ma racji, twierdząc, że cokolwiek jest złego w tym tzw. azylu, gdyż nie jest on nim w pełnym tego słowa znaczeniu. Trzeba pamiętać, że pies nie jest człowiekiem i jego naturalne warunki są w przyrodzie, a nie w mieszkaniu.

- Legowiska są - psy śpią na drewnianych podestach - mówi Czepe. - Jeśli psy będą tam zimą, to nie ma problemu, aby dodatkowo wykonać budy. Ale jak sto psów zimą biegało po mieście i spało na wolnym powietrzu, to nie było problemu? Wtedy nie było żalów nad losem tych psów. Psy nie wymagają ogrzewania. Na tej samej zasadzie musielibyśmy podgrzewać wilcze jamy w lasach, czy każdą budę na wsi i mieście. Celowo nie ma szyb w oknach, a jedynie będą na zimę zakładane na noc okiennice. Psy muszą mieć wentylację. Psy są regularnie karmione zakupioną karmą - wyjaśnia.

Zadaliśmy burmistrzowi pytanie na jakiej podstawie prawnej funkcjonuje azyl dla zwierząt? Nie odpowiedział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny