Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PSL protestuje przeciwko drastycznym wzrostom cen na stacjach paliw PKN Orlen. Ceny w Podlaskiem najwyższe

Jakub Sadkowski
Jakub Sadkowski
We wtorek (06.07) w Białymstoku na stacji paliw Orlen ul. Kawaleryjskiej przedstawiciele PSL-u protestowali przeciwko drastycznemu wzrostowi cen paliw. Wezwali rządzących do zadbania o interes Polaków i nie wykorzystywania narodowego koncernu do własnego interesu biznesowego.
We wtorek (06.07) w Białymstoku na stacji paliw Orlen ul. Kawaleryjskiej przedstawiciele PSL-u protestowali przeciwko drastycznemu wzrostowi cen paliw. Wezwali rządzących do zadbania o interes Polaków i nie wykorzystywania narodowego koncernu do własnego interesu biznesowego. Wojciech Wojtkielewicz
Przedstawiciele podlaskiego PSL-u apelowali o obniżkę cen paliw na stacjach narodowego koncernu paliwowego Orlen. Swoje prośby skierowali do Jarosława Kaczyńskiego, premiera Morawieckiego i prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Zachęcali, żeby zadbali o obywateli teraz, a nie tylko podczas kampanii wyborczych. To ogólnopolska akcja. Jest to pokłosie niedzielnej konferencji PSL-u ukazującej problem wysokich paliwa. Podczas spotkania na warszawskiej stacji Orlenu ceny spadły o 15 groszy.

Ceny tym razem nie zmalały. Przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego wezwali jednak podczas wtorkowej konferencji (06.07) do stałej obniżki cen paliw.

- Spotykamy się na stacji naszego narodowego wyzyskiwacza, czyli największego koncernu paliwowego w Polsce, który ma monopol na rynku paliw i ma większość stacji paliw w Polsce. W praktyce oznacza to, że dyktuje ceny, które przekładają się na ceny na innych stacjach. Po roku pandemii Polacy mają w końcu szansę wypocząć, wyjechać w Polskę, na wakacje. Przyjeżdżają również do woj. podlaskiego. A na stacjach witają ich bardzo wysokie ceny. Najwyższe w Polsce. W ciągu roku wzrosły o ponad 30 proc. Jest to wzrost skokowy - mówił Cezary Cieślukowski, radny sejmiku Województwa Podlaskiego.

Dodał, że PSL przypuszcza, że jest to celowe działanie władz mające na celu odzyskanie do budżetu państwa pieniędzy wydanych na zapomogi i dotacje. Zaważono, że jest to trudny okres jeśli chodzi o finanse. Polacy nie tylko wyjeżdżają obecnie na wakacje, ale niedługo rozpoczną się także żniwa:

- Podjęto decyzję polityczną. Żeby wydrenować kieszenie Polskich rodzin. Poprzez ściągnięcie wysokiej marży na konta Orlenu. Protestujemy przeciwko temu. Bo uważamy, że narodowy koncern paliwowy powinien dbać o interesy Polaków, a nie tylko swój interes biznesowy albo polityczny, rządzącej partii.

Obecnie nie ma uzasadnienia we wzroście cen paliw. Ceny nie wzrosły na rynkach światowych, stabilny jest też kurs dolara. Natomiast koncerny paliwowe nie kupują paliw na rynku, tylko mają zawarte wieloletnie kontrakty. Bieżące ceny na rynku nie mają więc związku z cenami, za które kupuje paliwa Orlen. Przypomniano, że 10 lat temu ceny paliw były wyższe, ale wtedy politycy PiS obiecywali ich obniżenie po przejęciu władzy.

- Duże spalanie mają te limuzyny, ale żeby pan premier chociaż na jeden dzień wsiadł do normalnego samochodu, zatankował, przejechał się. Zobaczyłby z jakimi problemami mierzą się zwykli obywatele, zwykli Polacy - skomentował Michał Zarzecki, prezes Forum Młodych Ludowców.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny