Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyszła siedziba Rady Miejskiej w Białymstoku ma być wyższa i droższa

Tomasz Mikulicz
Tak dziś wygląda budynek przy ul. Branickiego 3. Radni mają spotykać się na pierwszym piętrze. Obradom można się będzie przyglądać z antresoli.
Tak dziś wygląda budynek przy ul. Branickiego 3. Radni mają spotykać się na pierwszym piętrze. Obradom można się będzie przyglądać z antresoli. Wojciech Wojtkielewicz
Miały być trzy, będą cztery kondygnacje. Inwestycja pochłonie ponad 10,6 mln zł, a nie jak zapisano w projekcie budżetu na 2015 r. - 4,2 mln zł. Skąd taki skok kosztów? Czekamy na odpowiedź magistratu

O budowie nowej siedziby rady miasta przy ul. Branickiego 3 mówi się od kilku lat. Jeszcze w poprzedniej kadencji wnioskował o to Włodzimierz Kusak z PO, wtedy przewodniczący rady miasta.

Pod koniec 2014 roku rozstrzygnięto konkurs na koncepcję nowego wyglądu budynku przy ul. Branickiego 3. Zwycięskie Atelier Zetta właśnie kończy tworzenie projektu wykonawczego.

I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ogromny wzrost kosztów inwestycji. W projekcie budżetu na 2015 rok czytamy, że ma ona pochłonąć 4,2 mln zł. W 2016 roku była to już kwota 8,5 mln zł, a w przedstawionym niedawno przez prezydenta projekcie na 2017 rok - aż 10,6 mln. - Zawsze stałem na stanowisku, by nowa siedziba rady powstała jak najniższym kosztem - mówi Mariusz Gromko z PiS, przewodniczący rady miasta.

Przeczytaj także: Będzie nowa siedziba Rady Miasta Białegostoku. W byłej synagodze

Postulował do prezydenta, by obniżono budynek o jedną kondygnację i zrezygnowano z budowy parkingu podziemnego. Ten ostatni miał być bardzo drogi - z automatycznym odbiorem aut. - Ostatecznie władze zgodziły się tylko na ten drugi postulat - mówi Gromko.

W zeszłym roku pisaliśmy, że budynek ma mieć trzy kondygnacje. - Zgodnie z wytycznymi magistratu zmieniliśmy projekt i - tak jak to było przewidziane w naszej pracy konkursowej - budynek będzie miał cztery kondygnacje. Dzięki temu wpisze się on w pozostałe obiekty tworzące pierzeję ul. Branickiego - mówi Zenon Zabagło z Atelier Zetta.

Z naszym informacji wynika, że oprócz siedziby rady miasta, mają się tu mieścić departamenty magistratu. Stąd pomysł na zwiększenie liczby kondygnacji. Czy jednak aż tak podniesie to koszty inwestycji? Magistrat odpowie nam na to pytanie za kilka dni. - Będę wnioskował o to, by w ogóle zrezygnować z budowy. Są inne ważniejsze zadania, jak tworzenie przedszkoli - mówi Dariusz Wasilewski, radny komitetu Tadeusza Truskolaskiego.

Fakty

Przebudowa budynku ma się zakończyć w 2019 roku. Na przyszły rok zarezerwowano jedynie 100 tys. zł. Projekt zakłada połączenie historii z nowoczesnością. Betonowa zabytkowa część budynku ma się prezentować na przeszklonym tle nowoczesnej elewacji. Fasada będzie bogato zdobiona, tak jak przewidywał to niezrealizowany projekt z 1897 roku. Przed laty mieściła się tu synagoga Bejt-Szmuela. Zgodnie z projektem budynek będzie miał „zielony dach” . Będzie można posiedzieć w śród zieleni na ławeczkach.

Zobacz też:

Ul. Branickiego 3. Synagoga dla radnych (zdjęcia)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny