Zdarzenie miało miejsce 13 stycznia w Bolesławcu. 50-letni mężczyzna próbował dostać się do gabinetu prezydenta miasta, mówiąc, że „przyszedł zatłuc prezydenta”. Jak podaje Onet, prezydent Piotr Roman nie był wtedy obecny w Ratuszu.
Kolejnego dnia sprawa została zgłoszona policji, a 50-latka zatrzymano. Za kierowanie gróźb karalnych grożą mu nawet dwa lata więzienia. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie badany jest stan jego zdrowia psychicznego.
Onet, powołując się na portal bolec.info, informuje też, że według Piotra Romana, ten sam mężczyzna już pół roku wcześniej groził, że zabije prezydenta. Włodarz Bolesławca martwi się o bezpieczeństwo swoich pracowników.
Źródło: Onet
Wideo
Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
Materiały promocyjne partnera