Nasza Loteria

Przyciski dla pieszych. Jedni wciskają kilka razy, inni myślą, że nie działają

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Tak wyglądają przyciski dla pieszych.
Tak wyglądają przyciski dla pieszych. Wojciech Wojtkielewicz
Ileż razy można zauważyć przechodniów zniecierpliwionych czekaniem na przejściu dla pieszych i wciskających po kilka razy przyciski. Niektórzy wręcz uważają, że przyciski tak naprawdę nie działają i nawet gdyby nikt ich nie używał, światła zmieniałyby się w takim samym czasie. Okazuje się, że to nieprawda. Jak twierdzi miasto przyciski działają i nie trzeba ich wcale wciskać po kilka razy.

Wielokrotne wciskanie przycisku nie przyspiesza włączania zielonego światła na przejściu.

Wystarczy raz wcisnąć przycisk i zaczekać. Światło zmieni się w najbliższej możliwej fazie cyklu. Długość oczekiwania na zielone światło jest regulowana przez system, zależy od sytuacji na skrzyżowaniu i w całym obszarze objętym systemem - mówi Agnieszka Błachowska z departamentu komunikacji społecznej w magistracie.

Czytaj też: Sekundniki w Białymstoku - czy w końcu się pojawią? Radny Paweł Myszkowski wraca do sprawy sekundników na skrzyżowaniach

Chodzi o przyciski przy przejściach dla pieszych. Ileż to razy można zauważyć przechodniów zniecierpliwionych czekaniem na przejściu dla pieszych i wciskających po kilka razy przyciski. Niektórzy wręcz uważają, że przyciski tak naprawdę nie działają i nawet gdyby nikt ich nie używał, światła zmieniałyby się w takim samym czasie.

Czytaj też: Rowerowy Białystok: Najpierw rowerzyści i piesi. Dopiero potem zielone dla aut

- Po wciśnięciu pieszy nie otrzyma sygnału zielonego natychmiast, lecz po czasie wynikającym z warunków ruchu. W nocy gdy ruch jest zdecydowanie mniejszy wyraźniej widać działanie przycisków przy przejściach. Zielone światło dla pieszych włącza się bardzo szybko – cykl jest krótki, ponieważ jest mniejszy ruch - podkreśla Błachowska.

Dodaje, że planując system sterowania ruchem władze w wielu miejscach zrezygnowały z przycisków.

Czytaj też: Miasto Białystok buduje drogi dla rowerów tam gdzie nie trzeba, a gdzie trzeba - nie. Tak uważa Rowerowy Białystok

- Przede wszystkim wzdłuż kierunków głównych. W tych miejscach zielone światło dla pieszych włącza się w każdym cyklu. To udogodnienie powstałe z myślą o pieszych, jak też rowerzystach. Również w godzinach szczytu, kiedy jest dużo pieszych, w każdym cyklu automatycznie włącza się zielone światło na przejściach - mówi urzędniczka.

Radni Prawa i Sprawiedliwości chcą wprowadzić w Białymstoku sekundniki na skrzyżowaniach. Wiceprezydent miasta twierdzi, że to bezsensowny pomysł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 48

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Te przyciski to jakiś absurd. Np przy rondzie Reagana. Do połowy jezdni nie ma przycisku i tam kierowcy jak i piesi mają jednakowe światła. Ale od połowy przejścia, na wyspie i po drugiej stronie ulicy są już przyciski. Jeżeli odpowiednio wcześniej nikt nie wcisną przycisku czekasz drugą kolejkę. Oczywiście o ile wcisnąłeś przycisk...

G
Gość

W Koszalinie kierowcy raczej nie widzą udogodnienia jakim jest czas oczekiwania na zielone grzebią w nosach i radiu

t
takitam

Znakomicie działa system przy skręcie autobusów z kawaleryjskiej w wiosenną. Godzina 5.33. Sam mierzyłem czas oczekiwania na zielone (2 minuty...tak dwie minuty) a ruch na wiosennej w obu kierunkach żaden. Raz nawet widziałem zdesperowanego kierowcę MPK, który wysiadł i na słupku przejścia przez wiosenną wciskał przycisk. Super inteligentny system....

G
Gość

Jeżeli ktoś nie potrafi korzystać z przejść dla pieszych, to czy są przyciski czy ich nie ma to nie ma większego znaczenia. Najlepiej bedzie jak nie będzie wychodzić w ogóle z domu.

G
Gość

W zależności jak szeroka jest ulica tyle razy trzeba przycisnąć i wszystko.

G
Gość
27 grudnia, 11:52, Gość:

Zazdroszczę miastom które mają sekundniki na skrzyżowaniach...eeh Truskolaski też obiecywał ale jego argument zielonej fali wygrał. Tak na prawdę to ta zielona fala to jakieś nieporozumienie. Sekundniki są lepszym rozwiązaniem tak jak dla kierowców jak i pieszym którym w tym artykule ktoś chce udowodnić o działaniu przycisków. Te przyciski to jedynie „przyciski psychologiczne” a nie narzędzie pozwalające na zmianę świateł.

27 grudnia, 12:40, Gość:

W czym będą lepsze dla pieszych, masz jakiś konkretny argument?

Wiele osób uważa że będzie więcej wypadków na przejściach, bo kierowcom będzie się wydawało że zdąży w 2 s. przejechać 300 m.

27 grudnia, ‎16‎:‎46, Gość:

Twój stary jak cie robił

Za to ciebie stary kozioł trykał!

G
Gość

światła zielone dla pieszych zapalają się zdecydowanie zbyt rzadko i świecą się za krótko...

d
dust

wciskadełka tylko na przejściu przecinającym drogę jeszcze jestem w stanie zrozumieć, a nawet poprzeć ... na skrzyżowaniach jest to bezsens, ale każdy punkt w instalacji kosztuje :) więc wiadomo o cho chodzi ... Normalnie jak nie ma wciskadełek, jadąc i widząc migające zielone dla pieszych wiem, że nastąpi zmiana z zielonego na żółte dla pojazdów, ale domagamy się kolejnych pieniąchów w błocie - liczników światła zielonego :P ... pozdro :)

G
Gość
27 grudnia, 7:05, Gość:

To jest system inteligentny inaczej. System wzorowany na inteligencji słuchaczy disco polo.

Przejście na Popiełuszki przy Upalnej. Chcę przejść w stronę stacji benzynowej, naciskam przycisk i czekam. Jak się już naczekam, to najpierw zapala się zielone po stronie stacji a dopiero po kilku sekundach to przy którym stoję. Musiałbym biec żeby wyrobić się z przejściem ale bieganie przez przejście jest zabronione przez prawo. Muszę nacisnąć przycisk i czekać kolejny cykl bo projektant skończył po0litechnikę moniecką filia w Białymstoku.

27 grudnia, 16:43, Gość:

Może ktoś mi powie jak długo będą wyłączne światła sygnalizacji Popiełuszki-Boboli przy białym kościele? A jeśli mówimy o tzw"fali" To taka fala jest ustawiona od ronda Popiełuszki-Sikorskiego-Niska -Skrajna tylko tam z prędkością 50/godz. nie zdążysz tylko odrzutowcem można tą tzw. "falę " można pokonać.

Może spróbuj wolniej, np. 40/h, na Antoniukowskiej tak ok. 40-50 jedzie się spokojnie aż do Gajowej.

G
Gość
27 grudnia, 13:37, Gość:

Bardzo ciekawa rzecz jest w "porannym", rzucają jakiś bzdurny artykuł, typu a to przyciski, a to drzewa, a to ktoś nie tak chrząknął odbytem...itd. A w komentarzach "piana" się leje. Chyba właśnie porannemu o to chodzi. Więc zanim zaczniecie pisać pierdoły i obrzucać się błotem, może warto trochę pomyśleć. Chyba, że ma się łeb po to aby woda nie lała się do środka.

27 grudnia, 15:48, Gość:

Możesz podać rodziców za to, że spłodzili cie po pijaku.

Jeżeli ktoś nie potrafi zaprojektować rzeczy tak banalnej jak przyciski, to co mówić o bardziej skomplikowanych, np. komunikacja zbiorowa.

Skrzyżowanie Popiełuszki, Sikorskiego, Wrocławska. Czekasz i idziesz bez przycisku, przechodzisz dalej i tam już jest przycisk, i tak jest na wszystkich czterech przejściach. Tak może zaprojektować tylko ktoś czytaty i pisaty w drugim pokoleniu albo genetycznie obciążony od pokoleń.

Dawno tam nie byłem, ale myślę że to bardzo dobre rozwiązanie, zawsze tam przechodziło się na 2 razy, nigdy nie dało się przejść całej szerokości na zielonym.

G
Gość
27 grudnia, 7:05, Gość:

To jest system inteligentny inaczej. System wzorowany na inteligencji słuchaczy disco polo.

Przejście na Popiełuszki przy Upalnej. Chcę przejść w stronę stacji benzynowej, naciskam przycisk i czekam. Jak się już naczekam, to najpierw zapala się zielone po stronie stacji a dopiero po kilku sekundach to przy którym stoję. Musiałbym biec żeby wyrobić się z przejściem ale bieganie przez przejście jest zabronione przez prawo. Muszę nacisnąć przycisk i czekać kolejny cykl bo projektant skończył po0litechnikę moniecką filia w Białymstoku.

Może ktoś mi powie jak długo będą wyłączne światła sygnalizacji Popiełuszki-Boboli przy białym kościele? A jeśli mówimy o tzw"fali" To taka fala jest ustawiona od ronda Popiełuszki-Sikorskiego-Niska -Skrajna tylko tam z prędkością 50/godz. nie zdążysz tylko odrzutowcem można tą tzw. "falę " można pokonać.

G
Gość

Podchodzę do przejścia i patrzę jaki kolor jest na przycisku i co pisze. Jeżeli jest mocny czerwony i piszę czekaj to nie przyciskami ,bo to znaczy , że jest włączony. Jeżeli napis jest lekko widoczny ,a czerwony przynaglony to znaczy , że trzeba włączyć. Ale tylko lekko ,1 raz.

G
Gość
27 grudnia, 13:37, Gość:

Bardzo ciekawa rzecz jest w "porannym", rzucają jakiś bzdurny artykuł, typu a to przyciski, a to drzewa, a to ktoś nie tak chrząknął odbytem...itd. A w komentarzach "piana" się leje. Chyba właśnie porannemu o to chodzi. Więc zanim zaczniecie pisać pierdoły i obrzucać się błotem, może warto trochę pomyśleć. Chyba, że ma się łeb po to aby woda nie lała się do środka.

Możesz podać rodziców za to, że spłodzili cie po pijaku.

Jeżeli ktoś nie potrafi zaprojektować rzeczy tak banalnej jak przyciski, to co mówić o bardziej skomplikowanych, np. komunikacja zbiorowa.

Skrzyżowanie Popiełuszki, Sikorskiego, Wrocławska. Czekasz i idziesz bez przycisku, przechodzisz dalej i tam już jest przycisk, i tak jest na wszystkich czterech przejściach. Tak może zaprojektować tylko ktoś czytaty i pisaty w drugim pokoleniu albo genetycznie obciążony od pokoleń.

G
Gość
27 grudnia, 11:52, Gość:

Zazdroszczę miastom które mają sekundniki na skrzyżowaniach...eeh Truskolaski też obiecywał ale jego argument zielonej fali wygrał. Tak na prawdę to ta zielona fala to jakieś nieporozumienie. Sekundniki są lepszym rozwiązaniem tak jak dla kierowców jak i pieszym którym w tym artykule ktoś chce udowodnić o działaniu przycisków. Te przyciski to jedynie „przyciski psychologiczne” a nie narzędzie pozwalające na zmianę świateł.

27 grudnia, 12:40, Gość:

W czym będą lepsze dla pieszych, masz jakiś konkretny argument?

Wiele osób uważa że będzie więcej wypadków na przejściach, bo kierowcom będzie się wydawało że zdąży w 2 s. przejechać 300 m.

27 grudnia, 13:48, kierowca:

Chyba takim kierowcom jak Ty

Ja jestem ten pieszy co musi naciskać te durne przyciski i mogę co najwyżej czuć się zagrożony.

G
Gość
27 grudnia, 13:37, Gość:

Bardzo ciekawa rzecz jest w "porannym", rzucają jakiś bzdurny artykuł, typu a to przyciski, a to drzewa, a to ktoś nie tak chrząknął odbytem...itd. A w komentarzach "piana" się leje. Chyba właśnie porannemu o to chodzi. Więc zanim zaczniecie pisać pierdoły i obrzucać się błotem, może warto trochę pomyśleć. Chyba, że ma się łeb po to aby woda nie lała się do środka.

To nie wina Porannego, tylko takiego jednego co tu siedzi i za wszystko zwala winę na PO i Truskolaskiego.

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny