Młody Orlik jeszcze bardziej odmłodzony

Zmienili się także szkoleniowcy zespołu. Roberta Karlikowskiego zastąpili Jerzy Rusin i Paweł Pietraszek. Karlikowski jest natomiast wiceprezesem klubu. Rusin poznawanie drużyny rozpoczął na obozie w Poroninie.

- Prowadziłem tam zajęcia wytrzymałościowe - mówi trener. - Jestem zaskoczony postawą zawodników, którzy pracowali z dużym zaangażowaniem. Mamy bardzo młody zespół, którego średnia wieku nie przekracza osiemnastu lat. Skład uzupełniać będą dodatkowo juniorzy młodsi. Znakomicie współpracuje mi się też z Pawłem Pietraszkiem.

Orlik rozpocznie sezon 29 września meczem z Tęczą w Kościanie.
- Trudno w naszym przypadku mówić o jakichś wygórowanych celach - kontynuuje Rusin. - Młodzież ma podnosić umiejętności i zdobywać doświadczenie, a jeśli będzie wygrywać, to tym lepiej. Ten zespół dopiero się rodzi, odeszli starsi rutynowani zawodnicy. Dajemy sobie dwa lata na naukę i dopiero wtedy możemy zacząć myśleć o walce o awans.

Obecnie Orlik kontynuuje to, co zaczął w Poroninie, a w przyszłym tygodniu rozpoczną się zajęcia techniczno-taktyczne.
- Jeśli ktoś miał wątpliwości, czy można odmłodzić i tak młody zespół, to zobaczył, że jest to możliwe - żartuje Karlikowski. - Ze względu na studia z gry zrezygnowali Piotr Rzeszut i Kamil Herudziński, kontuzja wyeliminowała Waldemara Niewczasa. Dlatego nie obiecujemy złotych gór, chcemy się ogrywać, a nasze możliwości poznamy po kilku pierwszych meczach.

Trzon zespołu tworzyć będą Bartosz Galar, Marcin Stefaniszyn, Łukasz Ogorzelec, Mateusz Janklowski, Piotr Sendra, Grzegorz Kotala i Przemysław Mikoda.

- Nie mamy wątpliwości, że czeka nas trudny sezon - kończy Karlikowski. - Będziemy najmłodsi w lidze. Jednak zawsze wychodzi się na boisko z myślą o wygranej i mam nadzieję, że trenerzy potrafią wydobyć z drużyny jej maksymalne możliwości.