Chodzi o przystanek MPK przy sokólskim szpitalu. Od lat pacjenci zajeżdżają empekiem pod same drzwi. Ale teraz to się zmieniło. Empek nie wjeżdża na stromą górkę, tylko zatrzymuje się przy ul. Sikorskiego. A pacjenci, aby dojść do szpitala, muszą pokonać długie schody. Dla wielu z nich to męczący wysiłek.
- To skandal. Wiadomo, że do szpitala nie chodzą zdrowi ludzie, tylko schorowani i przede wszystkim starsi. A teraz muszą pokonać strome schody, które do tego są śliskie - skarży się przez telefon nasza Czytelniczka. - Kiedy zapytałam kierowcę dlaczego nie wjeżdża na górę usłyszałam, że takie polecenie wydał prezes. Bo nie ma jak zawracać.
O powody takiej decyzji zapytaliśmy prezesa firmy "Krespol", która świadczy usługi komunikacyjne w mieście. Potwierdził nam, że rzeczywiście wydał takie polecenie.
- Na szpitalnym parkingu jest tak mało miejsca, że naszym autobusom ciężko jest zwyczajnie zawrócić - wyjaśnia Kazimierz Sołowiej. - Zalegający śnieg, którego zwały leżą na parkingu oraz samochody, które parkują byle jak, uniemożliwiają nam jazdę. A my nie możemy pozwolić sobie na opóźnienie. Musimy przecież jeździć według rozkładu.
Jak zapewnił nas Kazimierz Sołowiej, dziś empeki zajeżdżają już pod sam szpital. Ale to, czy to się nie zmieni, w dużym stopniu zależy także od szpitala. Chodzi o regularne odśnieżanie parkingu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?