Na ul. Drohiczyńskiej wichura zrywała dachy
(fot. Orzeł)
Po wczorajszej trąbie powietrznej i nawałnicach trwa zliczanie strat. Tylko do złamanych drzew i konarów straż pożarna wyjeżdżała 184 razy. Najwięcej interwencji było w powiecie zambrowskim - 34. 25 razy strażacy wyjeżdżali w augustowskim, 19 razy w białostockim.
W okolicach Grajewa i Wysokiego Mazowieckiego było po 15 interwencji a w okolicach Siemiatycz i Łomży po 12 wyjazdów.
16 razy strażacy musieli usuwać złamane drzewa bądź gałęzie z linii energetycznych.
Żaden powiat nie ustrzegł się wczoraj przed stratami. Na miejsce największych zniszczeń pojechał nawet wojewoda podlaski Maciej Żywno.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?