Pościg rozpoczął się w środę w nocy w Tykocinie. - Około północy policjanci z tamtejszego posterunku podczas patrolu ulicy Stary Rynek zauważyli jadące ulicą Złotą ciemne terenowe auto - mówi mł. asp. Kamil Sorko z biura prasowego podlaskiej policji.
Kierowca na widok radiowozu nerwowo przyspieszył. Mundurowi postanowili sprawdzić samochód. Była to frontera. Na ulicy Sokołowskiej, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych próbowali zatrzymać opla. Jednak mężczyzna nie reagował i zaczął uciekać z dużą prędkością.
Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim. We wsi Broniszewo auto zwolniło i wjechało na pobliskie pole. Po przejechaniu około 15 metrów kierowca, widząc dobiegających do niego policjantów, zatrzymał się.
Za kierownica siedział 36-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. W leżących w tylnej części samochodu workach przewoził ponad 6 tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?