Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeprowadzka pogotowia ratunkowego

Julita Januszkiewicz
Teraz łapskie pogotowie mieści się w siedzibie przy ulicy Cmentarnej. Władze Łap chcą je przenieść do budynku straży pożarnej przy ulicy Płonkowkiej. Trwają rozmowy na ten temat z PSP i pogotowiem.
Teraz łapskie pogotowie mieści się w siedzibie przy ulicy Cmentarnej. Władze Łap chcą je przenieść do budynku straży pożarnej przy ulicy Płonkowkiej. Trwają rozmowy na ten temat z PSP i pogotowiem. Fot. Archiwum
Jest szansa, że pogotowie ratunkowe zmieni swoją siedzibę, czyli powróci do budynku straży pożarnej przy ulicy Płonkowskiej. Władze Łap rozmawiają na ten temat z dyrekcją Straży Pożarnej i pogotowia.

Od dawna zabiegam, bowiem od początku przeniesienie pogotowia na ulicę Cmentarną nie znajdowało społecznej akceptacji - zapewnia Roman Czepe burmistrz Łap.

Dlaczego przeniesiono?

Przypomnijmy. Punkt alarmowo - dyspozytorski mieścił się przy ulicy Płonkowskiej w siedzibie straży pożarnej, zaś pacjenci byli przyjmowani w budynku przychodni, przy ulicy Piaskowej. Bo obiekt straży pożarnej jest zmilitaryzowany i strzeżony. Nikt z zewnątrz nie może tam wejść. Dlatego kilka lat temu ówczesny dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego znalazł nową siedzibę przy ulicy Cmentarnej. Od tego czasu punkt ambulatoryjny i alarmowo-dyspozytorski mieszczą się w jednym miejscu.

Ale przeniesienie pogotowia na ulicę Cmentarną, od początku wśród łapian budziło sprzeciw. Żeby dotrzeć z pomocą, trzeba przejechać przez przejście kolejowe. Można go ominąć, ale wtedy czas dojazdu wydłuży się.

Zdaniem burmistrza Czepe zmiana siedziby pogotowia nie była dobrą decyzją.

- Sam byłem dwukrotnie świadkiem, jak karetka pogotowia czekała na przejeździe przy zamkniętych szlabanach. Takich przypadków było bardzo wiele. I to w sytuacji, gdy liczy się każda minuta. Wiadomo, że nie dochodziło do tego ani razu, gdy pogotowie było przy ulicy Płonkowskiej - wyjaśnia Roman Czepe.

Trwają rozmowy

Jego zdaniem, gdyby pogotowie powróciło na ulicę Płonkowską, powstałoby centrum łączące służby ratownicze, czyli Straż Pożarną i pogotowia. Tym bardziej, że niedaleko znajduje się szpital.

- W ramach jednego centrum prowadzone będą wspólne szkolenia i ćwiczenia oraz na bieżąco prowadzona analiza i ocena wspólnych działań, by eliminować błędy, poprawiać sprawność i skuteczność. Niezwykle cenna jest wymiana doświadczeń - przekonuje Czepe. Decyzja nie zapadła. W łapskim magistracie odbyło się spotkanie. Dokonano też przeglądu pomieszczeń straży przy Płonkowskiej.Trwają rozmowy.

- Nie ma prawnych przeszkód, by przenieść się do siedziby straży pożarnej.Będziemy musieli tylko zaadaptować pomieszczenia, ale powierzchnia jest wystarczająca. Nie mamy jeszcze stanowiska z PSP - mówi Bogdan Kalicki, dyrektor WSPR.

Marcin Janowski,rzecznik KW PSP w Białymstoku, wyjaśnia, że opinię musi wyrazić wojewoda i marszałek podlaski.

- Komendant nie widzi problemu.Powrót łapskiego pogotowia do naszej siedziby przy ulicy Płonkowskiej to dobry pomysł - dodaje rzecznik.

Gmina wspomoże

- Pogotowie już funkcjonowało w straży, warunki są tam znakomite. Przepisy podwyższyły niedawno wymagania sanitarne,ale koszty dostosowania są niewielkie. Gmina chętnie udzieli pomocy w dostosowaniu pomieszczeń do nowych potrzeb. Termin i koszty będą znane, gdy zapadnie decyzja o powrocie pogotowia do obiektu straży - zapewnia burmistrz Czepe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny