Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemyt papierosów i alkoholu - wojna na wschodniej granicy

Krzysztof Jankowski
Papierosy znajdowano nawet w gaśnicach.
Papierosy znajdowano nawet w gaśnicach. Służba Celna / Archiwum
Tylko kilka przypadków nielegalnego handlu alkoholem i papierosami odnotowali w tym roku hajnowscy policjanci. Najczęściej miało to miejsce na targowicy. Z przemytem policjanci walczą we współpracy ze strażą graniczną i urzędem celnym.

Nielegalny handel papierosami i alkoholem

Problem nielegalnego handlu alkoholem i papierosami widzą także mieszkańcy Hajnówki. Swoje spostrzeżenia zamieszczają od dawna na www.forum.poranny.pl.

- Słyszałam, że handel kwitnie pod oknami skarbówki. Papierosy i alkohol sprzedają na chodniku przy byłym Orbisie. Siedzi babcia i opycha faje za fają. Dlaczego to, że dzieci kupują papierosy u tych ludzi, jest tolerowane? - pyta ~Werola~.

- Czy naprawdę najmłodsi muszą być wciągani do nałogu palenia i picia? - dodaje ~Hume aimpol~.

- Całe miasto wie, kto, gdzie i co sprzedaje i nikt z tym nic nie robi, a proceder trwa już kilkanaście lat. Czas pracy nienormowany, zarobki pewnie niezłe, podatków płacić nie trzeba - pisze ~Gość~.

Izba Celna w Białymstoku przyznaje, że przemycane wyroby tytoniowe stanowią w Podlaskiem spory problem.

- Najczęściej zatrzymywanym przez naszych funkcjonariuszy towarem pochodzącym z przemytu są papierosy. Od początku roku w województwie podlaskim celnicy zatrzymali blisko 50 milionów sztuk tej kontrabandy, czyli około 2,5 miliona paczek o szacunkowej wartości rynkowej 25 milionów złotych - informuje Maciej Czarnecki, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białymstoku. - Na przemycie lub handlu nielegalnymi papierosami zatrzymaliśmy już blisko 10 tysięcy osób.

Ze względu na strefę Schengen, proceder najlepiej kwitnie na granicy polsko-litewskiej. Ale i w południowej części naszego województwa go nie brakuje.

550 przemytników

- Na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Połowcach funkcjonariusze służby celnej zatrzymali od początku roku ponad 550 przemytników, którzy próbowali przemycić łącznie blisko 800 tysięcy sztuk papierosów. W roku 2011 na tym przejściu celnicy zatrzymali blisko półtora miliona sztuk nielegalnych papierosów - opowiada rzecznik Maciej Czarnecki.

Takie statystyki to efekt między innymi dużej różnicy w cenie tych towarów po obu stronach granicy.

- Dlaczego ludzie nie kupują papierosów w sklepach i kioskach? Bo zwyczajnie nas na to nie stać, a cena jest niemal o połowę niższa i dlatego handel kwitnie z obopólną korzyścią dla kupujących i sprzedających - pisze nasza forumowiczka ~Monika~.

Zdaniem celników ważne jest też to, że przemytem zajmują się nie tylko tak zwane mrówki, ale również zorganizowane grupy przestępcze.

- Sprzedażą nielegalnych papierosów zajmują się zwykle wyspecjalizowane grupy składające się z od kilku do kilkudziesięciu osób - mówi rzecznik celników. - Handlarze bezpośrednio oferujący do sprzedaży wyroby tytoniowe bez polskich znaków akcyzy nie posiadają przy sobie większych ilości papierosów. Zwykle ukrywają je w opuszczonych straganach na bazarach, w samochodach, w kartonowych pudłach przykrytych reklamówkami, koszach na śmieci, różnego rodzaju pojemnikach, w śniegu czy w liściach. Zdarzało się, że znajdowaliśmy na bazarach papierosy ukryte nawet w gaśnicy samochodowej.

Tylko w Hajnówce i Bielsku Podlaskim w tym roku Służba Celna przeprowadziła blisko 50 kontroli na bazarach, w wyniku których zatrzymała blisko 30 tysięcy sztuk lewych papierosów. 33 osoby zostały ukarane mandatami oraz wszczęto 11 spraw karnych skarbowych.

Handel nielegalnym towarem na targowicy miejskiej

- Najczęściej do nielegalnego handlu dochodzi na targowicy miejskiej, ale zdarza się też handel w domach prywatnych - przyznaje asp. Irena Kuptel, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce. - Na podstawie przeprowadzonych postępowań można stwierdzić, że procederem tym zajmują się głównie mieszkańcy naszego miasta i okolic.
Z danych hajnowskiej policji wynika, że zmniejsza się liczba odnotowywanych przypadków nielegalnego handlu alkoholem i papierosami. W 2010 r. było ich 16 (wszystkie dotyczyły papierosów), a w 2011 już tylko 6. Na szczęście nie odnotowano przypadku zatrucia alkoholem niewiadomego pochodzenia.

- Aby ograniczyć zjawisko nielegalnego handlu papierosami i alkoholem, policjanci w trakcie codziennej służby kontrolują miejsca zagrożone tym zjawiskiem - zapewnia asp. Irena Kuptel. - Podczas kontroli drogowych funkcjonariusze sprawdzają pojazdy kierowane przez obcokrajowców pod kątem przemytu papierosów i alkoholu. Pojazdy takie są kontrolowane również podczas wspólnych patroli ze strażą graniczną.

Podobnie jak w roku ubiegłym, planowane są także działania wspólne z urzędem celnym, mające na celu ograniczenie tego zjawiska.

Mniejsze nasilenie przemytu alkoholu zauważają też celnicy.
- Wpływ na to ma zbliżenie się cen alkoholu w Polsce i za wschodnią granicą, ale również świadomość społeczeństwa, które zdaje sobie sprawę, że kupowanie towarów z niepewnego źródła, może być niebezpieczne dla zdrowia - mówi rzecznik izby celnej Maciej Czarnecki.

Z danych hajnowskiej policji

Od początku 2012 roku na terenie powiatu hajnowskiego stwierdzono trzy przestępstwa nielegalnego rozlewania alkoholu. Były też dwa wykroczenia skarbowe. Dotyczyły one posiadania wyrobów spirytusowych bez polskich znaków akcyzy. Nie było za to przypadków produkcji alkoholu markowego z przemycanego. Od dwóch lat nie odnotowano też przypadku produkcji ducha puszczy, czyli popularnego bimbru.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny