Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przejazd kolumny BOR z prezydentem Dudą w okolicach Żywca. Internauci oburzeni WIDEO

JM
Przejazd kolumny samochodów uprzywilejowanych BOR wzbudził spora krytykę. Czy tak mogą jechać samochody uprzywilejowane?
Przejazd kolumny samochodów uprzywilejowanych BOR wzbudził spora krytykę. Czy tak mogą jechać samochody uprzywilejowane? Facebook.com/zywiec112
Tak jeździ kolumna samochodów BOR w okolicach Żywca. W sieci pojawił się filmik pokazujący jadące z dużą prędkością drogą S-1 w okolicach Żywca trzy samochody - według internautów - Biura Ochrony Rządu. W limuzynie najprawdopodobniej siediz Prezydent RP Andrzej Duda. Widać, jak samochody zmuszają m.in. samochód jadący z naprzeciwka do zjazdu na pobocze. Część internautów nie kryje oburzenia.

W związku z niedawnym wypadkiem premier Beaty Szydło, a także wcześniejszymi z udziałem pojazdów Biura Ochrony Rządu, temat tego, jak poruszają się pojazdy z najważniejszymi osobami w państwie, budzi coraz większe zainteresowanie. Najnowszy przykład to ten z drogi S-1 w okolicach Żywca zarejestrowany 16 lutego.

SPRAWDŹ KONIECZNIE:
CO NALEŻY ZROBIĆ, GDY JEDZIE KOLUMNA SAMOCHODÓW UPRZYWILEJOWANYCH

Na filmiku, który został opublikowany przez serwis Żywiec 112, widać kolumnę trzech samochodów - według internautów - Biura Ochrony Rządu, które mimo niewielkiego natężenia ruchu jadą ze sporą prędkością zmuszając m.in. kierowcę samochodu, jadącego z naprzeciwka, do zjazdu na pobocze.

Z kim jechała kolumna BOR? To tajemnica, której nikt nie chce ujawnić. Prawdopodobne jest jednak, że limuzyną mógł się poruszać Prezydent RP Andrzej Duda, który bawił niedaleko na nartach.

Prezydent gościł w Rabce-Zdroju na zawodach narciarskich dla amatorów Memoriale im. Marii Kaczyńskiej. Andrzej Duda wręczył tam nagrody i spotkał się z mieszkańcami uzdrowiska. Z Rabki wyjechał około godz. 16 i godzinę kolumna samochodów BOR widziana była na drodze S1 pod Żywcem. Podobne ustalenia poczyniła Wirtualna Polska.

ZOBACZCIE FILMIK:

Część internautów nie kryj oburzenia tym, jak wyglądał zarejestrowany przejazd. Nie brakuje też głosów przeciwnych:

„To jest kolumna uprzywilejowana? Ten szyk wyglądał bardziej jak krzywa wieża w piz..i".

„Byłem przekonany, że to droga dwupasmowa... A zmroziło mnie mocno, kiedy zobaczyłem, jak zepchnięte na pobocze zostało auto jadące z naprzeciwka".

„Czy wy wszyscy komentujący wiecie w ogóle, co to jest pojazd uprzywilejowany? Cywilne auta mają OBOWIĄZEK umożliwić przejazd zjeżdżając z drogi, zatrzymując się na poboczu itp. i nie ma znaczenia czy to Straż, BOR, policja czy pogotowie. Mieli koguty, sygnały dźwiękowe byli widoczni i słyszalni z daleka ale wszyscy jedziecie na BOR czyli na rządzących. Tak jakby PO było lepsze".

„Ciekawe czy ten kierowca z naprzeciwka też miał się zatrzymać, pan chyba nie wie co pisze! To jest droga ekspresowa! Wiele razy miałam do czynienia kolumną BOR-u. Oni myślą, że im wszystko wolno. Mają obowiązek dostosować się do warunków i prędkości, a zachowują się jakby byli bogami!" - to odpowiedź jednej z internautek.

„Pierwszy pojazd też wysyła czerwone światło. Tyle że do przodu. Widać to dokładnie kiedy mija kamerkę. Poza tym filmujący i ten z przeciwka pozwolili na płynny przejazd kolumny. O co ta cała afera? ... Hejt start!

„Policja, straż czy pogotowie jedzie, by ratować ludzi. Borowiki kogoś ratują, czy tylko stwarzają zbędne zagrożenie?".

„Skoro to kolumna, to niech się porusza jak kolumna jeden za drugim, a nie rozstawieni jak pionki w warcabach" - piszą internauci.

O stanowisko w tej sprawie poprosiliśmy rzeczników Biura Ochrony Rządu oraz Komendy Głównej Policji. Czekamy na odpowiedź.
Co na to przepisy?

Ustawa Prawo o ruchu drogowym definiuje "pojazd uprzywilejowany" jako pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi.

Określenie to obejmuje również pojazdy jadące w kolumnie, na której początku i na końcu znajdują się pojazdy uprzywilejowane wysyłające dodatkowo sygnały świetlne w postaci czerwonego światła błyskowego. Wówczas wszystkie pojazdy poruszające się pomiędzy nimi, nawet jeżeli nie wysyłają żadnych sygnałów, uważa się za uprzywilejowane. Przepisy zabraniają również wjeżdżania między znajdujące się w kolumnie pojazdy.

SPRAWDŹ KONIECZNIE:
CO NALEŻY ZROBIĆ, GDY JEDZIE KOLUMNA SAMOCHODÓW UPRZYWILEJOWANYCH

Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów. Oznacza, to że kierującego takim pojazdem nie obowiązują m. in. ograniczenia prędkości, może wjechać „pod prąd”, wyprzedzać w miejscach gdzie obowiązuje taki zakaz, czy wjechać na skrzyżowanie na czerwonym świetle.

Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się. Obowiązek ułatwienia przejazdu dotyczy także pieszych znajdujących się na drodze. Oznacza to, że stojący w korku kierowcy powinni rozjechać się na boki, wjechać na pas zieleni lub zjechać na pobocze, a pojazdy znajdujące się w ruchu powinny zmienić pas, tak żeby jak najszybciej przepuścić pojazd uprzywilejowany. Piesi natomiast powinni powstrzymać się od przejścia na drugą stronę ulicy, nawet jeżeli maja zielone światło lub już znajdują się na przejściu.

- Należy również pamiętać o zakazie wyprzedzania pojazdu uprzywilejowanego w obszarze zabudowanym - przestrzegała niedawno Komenda Główna Policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny