Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedtem. Potem: Olga Bołądź umierała w Mielniku

Urszula Bisz
Emilian Kamiński gra zakapiora Jurka, wujka zmarłej Celiny (Olga Bołądź)
Emilian Kamiński gra zakapiora Jurka, wujka zmarłej Celiny (Olga Bołądź) Urząd Gminy w Mielniku
Tu gwiazdy - ciała niebieskie - świecą bardzo jasno na niebie, a gwiazdy - ludzie - z chęcią przyjeżdżają, by kręcić filmy. W poniedziałek zjechała do Mielnika ekipa producentów i aktorów na realizację obrazu "Przedtem. Potem". Wszyscy zachwycali się pięknem okolicy.

Celina Chmura wraca do Mielnika, skąd niegdyś wyjechała do Warszawy w pogoni za karierą. Jest młoda, wysportowana i zadowolona z wielkomiejskiego życia, ale tęskni za mamą i rodzinnym domem. Poznajemy ją pewnego wieczoru na służbowym bankiecie, gdzie przyjmuje nagrodę od prezesa, ale znudzona wymyka się, żeby odwiedzić rodzinę. Pojawia się w domu, w którym trwają przygotowania do rodzinnej uroczystości. Wkrótce okazuje się, że do stypy. Ku swemu największemu przerażeniu Celina odkrywa, że rodzina zebrała się na jej własnym pogrzebie. To punkt wyjściowy fascynującej historii, jaką opowiada nam główna bohaterka filmu "Przedtem. Potem", zmarła, ale wciąż przywiązana do życia.

Gwiazdy przyjechały do Mielnika

W tę rolę wcieliła się jedna z topowych aktorek nowej fali - Olga Bołądź. Znana jest m.in. z filmu "Nad życie" oraz seriali "M jak miłość" i "Czas honoru". Aby nagrać zdjęcia do filmu przyjechała w tym tygodniu do Mielnika wraz ze śmietanką aktorską.

W obsadzie znaleźli się między innymi Bożena Dykiel (znana z takich filmów jak "Wyjście awaryjne", "Znachor" oraz seriali "Dom" i "Na Wspólnej"), Małgorzata Pieczyńska (filmy "Wierna rzeka", "Piłkarski poker", serial "Szpilki na Giewoncie"), czy Krzysztof Ibisz (znany bardziej jako prezenter, ale występujący też np. w filmie "Sztuka kochania" czy serialu "Plebania").

Ekipa filmowa przyjechała na Podlasie w poniedziałek i była do piątku. Tu realizowane były między innymi zdjęcia pogrzebu głównej bohaterki na malowniczym, zabytkowym cmentarzu. Kręcono również sceny czuwania nad trumną zmarłej. Reszta zdjęć będzie realizowana w Warszawie.

W tych udziału nie weźmie znajdujący się w obsadzie filmu "Przedtem. Potem" Emilian Kamiński. Gra on swojaka z Mielnika. Nie ma problemu z tą rolą, bo jest związany z województwem podlaskim. Jego żona, także aktorka, Justyna Sieńczyłło pochodzi z Białegostoku. On sam występował w filmach dziejących się na Podlasiu "U Pana Boga w ogródku" i "U Pana Boga za miedzą", w Mielniku Kamiński był jednak po raz pierwszy i zachwycił się tą okolicą.

- Jest tu pięknie, przepięknie, bajkowo - chwali aktor.

Mielnickie krajobrazy oczarowały

Wszyscy z ekipy zachwycają się mielnickimi krajobrazami, które określają wręcz mianem bajkowych.

- Wprowadził nas tu nasz scenograf, który w gminie Mielnik ma domek od teściów. Spodobała nam się ta propozycja - mówi Magda Błocian, kierownik produkcji filmu. - Jest to bardzo malownicza okolica z dużą ilością plenerów, które nas urzekły.

Aktor Władysław Grzywna (filmy "Show", "Rewers", seriale "Tygrysy Europy", "Badziewiakowie") też chwali tamtejsze widoki.

- Jest to fantastyczne, urokliwe miejsce, gdzie gwiazdy nad głowami świecą naprawdę - mówi.

Miejscowe władze zaś cieszą się, że do Mielnika zawitały gwiazdy, ale te kina i telewizji.

- Mielnik już dawno udowodnił, że ma moc przyciągania - przekonuje Katarzyna Turosieńska-Durlik, zastępca wójta gminy Mielnik. A wójt Adam Tobota opowiada, jak doszło do współpracy.

- Zaczęło się od tego, że na moją skrzynkę mailową przyszedł list od pewnego pana, który okazał się być scenografem filmu - mówi Adam Tobota, wójt gminy Mielnik. - Ekipa zwróciła się do nas z prośbą o możliwość kręcenia zdjęć i pomoc. Oczywiście dostała ją. Bardzo spodobał się nam scenariusz, a wizyta filmowców i takich gwiazd, to dla nas sama przyjemność. Dla mieszkańców jest to zaś możliwość podpatrzenia zaplecza nagrywania filmu, a także możliwość statystowania.

Gmina udostępniła ekipie świetlicę, transport, logistykę i hotel, a miejscowy proboszcz - kościół, w którym nagrywane były sceny mszy żałobnej.

Proboszczowi spodobało się kręcenie filmu

- Na początku był zdziwiony tym, jak wygląda plan zdjęciowy, ale po pewnym czasie kręcenie filmu zaczęło mu się wyraźnie podobać. I wręcz dodawał własne uwagi reżyserskie - mówi Władysław Grzywna. Aktor żartuje, że nie zdziwi się, jeśli przy plebanii powstanie wkrótce kółko filmowe.

Filmowcy chwalą też Mielnik za sympatyczne przyjęcie i chęć pomocy zarówno ze strony władz, jak też mieszkańców.

- Absolutnie nie żałujemy, że wybraliśmy tę miejscowość - mówi Magda Błocian.
A Dorota Eberhardt, producent filmu "Przedtem. Potem" zapowiada, że mieszkańcy Mielnika będą mogli liczyć na specjalny pokaz. Kiedy dokładnie, to jeszcze filmowcy mają ustalić. My zaś gotowy obraz będziemy mogli zobaczyć w przyszłym roku TVP 2. Premiera została zaplanowana na luty.

A co zobaczymy? W "Przedtem. Potem" trwa ceremonia pogrzebowa, podczas której poznamy kolejnych członków rodziny. Są m.in. dwaj wujowie, którzy oglądają ukradkiem mecz. Jest to Jurek i Władek.

Pędzą bimber i przygotowują pogrzeb

- Jurek to taki miejscowy zakapior, swojak - mówi o swoim bohaterze Emilian Kamiński.

Jest on w nierozerwalnym tandemie z wujkiem Władkiem, swoim bratem, którego gra Władysław Grzywna.

- Władek pochodzi z Mielnika, bardzo rodzinny, dusza towarzystwa - opowiada o swoim bohaterze, a jednocześnie imienniku Grzywna. - Jest bardzo silna więź między nim a Celiną i nim a bratem Jurkiem. Z tym drugim wszystko zawsze robią razem, chodzą na ryby, pędzą bimber, załatwiają formalności pogrzebowe.

W filmie zobaczymy też ciotki krzątające się po kuchni. Jedyna osoba, która naprawdę pogrążona jest w żałobie, to matka Celiny (w tej roli Małgorzata Pieczyńska). Wkrótce do uczestników pogrzebu dołączą "czarne koszule" - wielkomiejscy znajomi Celiny. Kontrast dwóch światów będzie szokujący, a dla widzów filmu - komiczny.

- Nadia to dziewczyna z miasta, należy do bohaterów skontrastowanych z folklorową społecznością - opowiada o swojej bohaterce Agnieszka Żulewska (aktorka znana z seriali "Barwy szczęścia", "Na Wspólnej"). - Osoby, które przyjechały z Warszawy, patrzą na lokalnych z pogardą, podobnie jak na tradycję. Są zimni, oschli, sztuczni i wystylizowani.

Ten kontrast między światem prowincjuszki a współczesną Warszawą, to główny wątek filmu, a jednocześnie pośmiertne przemyślenia Celiny.

Opowieść o życiu zza grobu

Trzy kluczowe momenty, które wyznaczają fabułę filmu to moment śmierci, złożenia do grobu i ostatecznego "oderwania" ludzkiej świadomości od perspektywy ziemskiego świata. Główna bohaterka przez niemal cały film jest martwa. Mimo to, to ona jest przewodnikiem po tym świecie. Moment śmierci uruchamia cały mechanizm zachowań i emocji związanych z dopełnieniem koniecznych obrzędów pogrzebowych. Angażuje w jedną historię wiele różnych osób, które bez tej okoliczności nie miałyby okazji nigdy nie spotkać.

Widz oglądając film dowie się o Celinie właściwie dopiero po jej śmierci. Z różnych "odłamków" sklei portret prowincjuszki żyjącej życiem wielkiego miasta, starającej się nie angażować w nic zbytnio, chłonąć życie pełnymi garściami, ale w stylu fitness, light i cool, bo przecież na wszystko jest jeszcze czas.

"Przedtem. Potem" to tragikomiczna opowieść o miłości, pożegnaniu i sensie życia, do której pretekstem staje się śmierć głównej bohaterki. Celina obserwuje ludzi, których kochała i nienawidziła, świat, w którym dorastała, życie, które straciła i wydarzenia, które nie będą już jej udziałem. Z perspektywy obserwatora dostrzega i komizm, i tragizm ludzkich poczynań. Film jest debiutem reżyserki Edyty Sewruk.

- Spośród wielu młodych twórców Edyta Sewruk wyróżnia się niesłychaną wrażliwością zarówno na humor jak i smutek. Wierzę, że dzięki temu stworzymy film mądry i wzruszający - powiedział Marcin Łunkiewicz, producent filmu. A Dorota Eberhardt dodaje, że reżyserka porywa się na nadzwyczaj poważny temat - rozważania o utracie i pożegnaniu. Jej metafizyczny sposób patrzenia na świat doczesny przypomina kino Krzysztofa Kieślowskiego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny