W środę wychowankowie Przedszkola Samorządowego nr 64 w Białymstoku brali udział w ogólnopolskiej akcji "Ratujmy kasztany". Ponad 170 dzieci zbierało liście, na których owinięte w kokony znajdują się larwy szrotówka. To pasożyt, który niszczy kasztanowce. Poczwarki zimują w opadłych liściach, dlatego ich systematyczne grabienie przed zimą to jeden ze sposobów na ratowanie tych drzew.Maluchy do akcji przystąpiły z ogromnym entuzjazmem. W środę przed południem wyszły na ulicę Pułaskiego, gdzie rośnie wiele kasztanowców. Dzieciom udało się napełnić kilkanaście worków. Teraz z przedszkola odbierze je specjalistyczna firma.
PS nr 64 w akcji "Ratujmy kasztany" bierze udział co roku. Aktywnie angażuje się także w inne przedsięwzięcia ekologiczne, które uwrażliwiają dzieci na przyrodę i uczą, jak ją chronić. Akcja "Ratujmy kasztany" co roku cieszy się sporym zainteresowaniem białostoczan. Uczestniczy w niej także wiele szkół i prywatnych osób.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?