Żółto-czerwoni na półmetku rozgrywek są liderem, jednak ich przewaga nad resztą stawki jest niewielka.
Wisła Kraków i Legia Warszawa tracą do białostockiego zespołu tylko trzy punkty.
- Właśnie w tych drużynach upatrywałbym kandydata do tytułu - przyznaje Andrzej Juskowiak, były reprezentant Polski.
- Bardzo istotny będzie początek rundy - kto straci najmniej punktów, ten postawi siebie w uprzywilejowanej sytuacji - dodaje.
Król strzelców Igrzysk Olimpijskich z Barcelony wśród potencjalnych objawień ligi nie widzi żadnego zawodnika z Jagiellonii.
- Przed rokiem mówiłem, że furorę zrobi Tomek Frankowski i się nie myliłem - twierdzi Juskowiak.
- Teraz już nie wypada się powtarzać, więc jeśli o kimś ma być głośno, to niech będzie o Artjomsie Rudnevsie z Lecha - dorzuca.
Niewiadoma po odejściu Kamila Grosickiego
Białostocki zespół po odejściu Kamila Grosickiego ma być wielką niewiadomą. Równie dobrze może zakończyć sezon na pierwszym, jak i czwartym miejscu.
- Słyszałem, że w Białymstoku przeprowadzono kilka ciekawych transferów, ale sam jestem ciekaw, czy ktoś z pozyskanych zawodników będzie w stanie dać tyle Jagiellonii, co Grosik - zauważa Juskowiak.
Podobnie uważa inny były reprezentant Polski, obecnie komentator stacji Canal+ - Kazimierz Węgrzyn. Jego zdaniem Jagiellonii ciężko będzie utrzymać pierwszą pozycję.
- Peleton goniących drużyn jest blisko i jeśli Jaga nie da się wyprzedzić, to naprawdę pokaże klasę - tłumaczy Węgrzyn.
- Dla polskiej piłki byłoby to bardzo dobrym rozwiązaniem, bo oznaczałoby, że są w naszej lidze kluby, które przez cały sezon potrafią utrzymać tę samą wartość piłkarską - dowodzi.
Ekstraklasa coraz lepsza
Zdaniem telewizyjnego eksperta poziom ekstraklasy powoli podnosi się, o czym świadczą coraz głośniejsze transfery do naszej ligi. Nie brakuje reprezentantów innych krajów, co powoduje, że rozgrywki zyskują na jakości.
- Nową gwiazdą ekstraklasy może zostać obrońca Wisły Kraków Kew Jaliens. Trener Robert Maaskant podpisuje się pod nim obiema rękami, ale sam zawodnik również ma niezłe referencje - przekonuje Węgrzyn.
- Zastąpić Marcelo nie będzie jednak łatwo, bo Brazylijczyk oprócz tego, że był znakomitym defensorem, to strzelał jeszcze gole - dodaje.
Pół ligi zagrożonej
Wśród potencjalnych spadkowiczów fachowcy wymieniają jednym tchem Cracovię Kraków. Ekipa Jurija Szatałowa zgromadziła jesienią tylko osiem punktów i do bezpiecznej pozycji traci dziewięć oczek.
- Ciężko nie typować Cracovii do spadku. Ten zespół jest w dramatycznej sytuacji - przyznaje Węgrzyn.
- Ale w dolnej części tabeli w ogóle jest ciekawa sytuacja, bo nawet ósmą Polonię Warszawa dzielą od kreski tylko trzy punkty - dodaje Juskowiak
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?