Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed kongresem esperanto

Aneta Boruch [email protected] tel. 085 748 96 63
W naszej rodzinie wszyscy mówią w esperanto - twierdzi Akiko Noss. Na zdjęciu z mężem Chrisem
W naszej rodzinie wszyscy mówią w esperanto - twierdzi Akiko Noss. Na zdjęciu z mężem Chrisem Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Baza hotelowa jest dobra, a samo miasto ma wiele uroku - oceniła Akiko Noss po weekendowej wizycie w Białymstoku.

Akiko przyjechała do Białegostoku razem z mężem, Christophem. Ona to rodowita Japonka, on jest Niemcem. Poznali się dwa lata temu... na imprezie esperanckiej. Są 10 miesięcy po ślubie. Porozumiewają się w jednym języku: oczywiście esperanto.

Za mało wanien

Mieszkają w Monachium. A w piątek przyjechali do Białegostoku, by ocenić nasze przygotowania do przyszłorocznego kongresu esperanto. Bo to właśnie oni będą organizować przyjazd grupy Japończyków na tę imprezę.

Przespacerowali się po mieście, szczególnie uważnie zaglądając do hoteli. Bo chcieli sprawdzić jakie są w nich warunki. Są zadowoleni. Jest tylko jedno małe "ale", wynikające z różnic kulturowych. - Problemem może być częsty brak wanien w hotelowych pokojach - przyznaje Akiko. Bo w kulturze japońskiej wanna jest do kąpieli niezbędna.

Samo miasto bardzo im się spodobało. Byli m.in. w miejscu, gdzie stał dom Ludwika Zamenhofa i obejrzeli jego pomnik. Za bardzo interesujące miejsce uznali Cafe Esperanto na placu miejskim. Ale nie tylko. - Bardzo podobały mi się kościoły - przyznaje Christopher Noss. - A także stare, malutkie drewniane domy w centrum miasta.

Będą spektakle i... koronki

A nasze przygotowania do kongresu idą pełną parą. - Na skali 10-stopniowej mamy 11 punktów - twierdzi Elżbieta Karczewska, zajmująca się jego organizacją w urzędzie miejskim.

Kongresowe imprezy będą odbywały się na terenach Politechniki Białostockiej. Tu stanie główny kongresowy namiot na trzy tysiące osób i dwa mniejsze. Nie zabraknie jednak imprez na miejskim placu czy w parku Planty.

A wśród nich np. wystawa esperanckich koronek w Centrum Esperanto. Właśnie nagrywana jest też esperancka ścieżka dźwiękowa do filmu "Pan Tadeusz". W białostockich teatrach będą spektakle w międzynarodowym języku. Krajowa infolinia dla cudzoziemców przez dziesięć kongresowych dni będzie działała również w esperanto.

Chętnych coraz więcej

Organizatorzy zarezerwowali już na zapas pięć tysięcy miejsc noclegowych w Białymstoku i okolicy. - Jedyne co budzi nasz niepokój, to że przyjedzie tak dużo gości, że będziemy musieli dwa razy otwierać i zamykać kongres, żeby wszyscy się zmieścili - mówi Elżbieta Karczewska. - Według obliczeń pierwszy tysiąc uczestników już się zgłosił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny