Przed 1 listopada będzie łatwiej przejechać przez Białystok

W najbliższych tygodniach drogowcy będą schodzić z placów budowy. Bez utrudnień pojedziemy wkrótce nową Piastowską w rejonie, gdzie krzyżuje się ona z przedłużeniem ul. Andersa. Robotnicy w ostatnim czasie kładli tu ostatnie warstwy asfaltu.
Skończą się też prace na kilku innych białostockich ulicach.

- Przed 1 listopada rozluźni się w mieście - zapewnia Janusz Ostrowski, szef Zarządu Dróg i Inwestycji.

Tak będzie na rondzie Małachowskiego, czyli na skrzyżowaniu alei Jana Pawła II z ulicami Sikorskiego i Konstytucji 3 Maja. W tym tygodniu, nocami, będzie tu kładziona ostatnia, ścieralna warstwa asfaltu. Od dziś do czwartku, w godzinach 22-6, wprowadzone zostaną objazdy sąsiednimi ulicami. Koniec remontu zaplanowano jeszcze w październiku.

Mocno zaawansowane są też prace w tunelu im. gen. Fieldorfa Nila i na pewno zakończą się przed 1 listopada. W tym czasie przejezdna ma być również ulica Waszyngtona, chociaż inwestycja nie zostanie w pełni zakończona.

- Do tego czasu chcemy położyć warstwę ścieralną, ale czy tak się stanie, zależy od pogody - zaznacza Janusz Ostrowski. - Mogą też jeszcze trwać prace związane z budową parkingu przy jednym z bloków.

Ważna zamiana czeka kierowców na skrzyżowaniu Wasilkowskiej z Andersa i 27 Lipca. Wreszcie będzie ono przejezdne, bo pod koniec października do użytku zostaną oddane specjalnie zbudowane łącznice. Taka organizacja ruchu potrwa do czasu, gdy powstanie w tym miejscu tunel, czyli do sierpnia przyszłego roku. Choć niewykluczone, że samochody będą mogły wjechać na ulicę Andersa wcześniej.
Koniec miesiąca przyniesie również zmiany na trasie do Kleosina, którą przebudowuje Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich.

- Wtedy planujemy oddanie do użytku mostu na rzece Horodniance - mówi Józef Sulima, dyrektor PZDW. - Ten termin przeciąga się, bo konieczna jest wymiana gruntu na dojazdach do mostu. Są też opóźnienia, które wynikają z winy wykonawcy.

Otwarcie mostu ma poprawić w tym miejscu płynność jazdy. Teraz trzeba go objeżdżać.
Przed 1 listopada jednak nie na wszystkich remontowanych białostockich ulicach można liczyć na ułatwienia. Dotyczy to chociażby alei Piłsudskiego. Tu prace wciąż będą trwały.

- Mogą zostać wprowadzone zmiany w ruchu - zapowiada Janusz Ostrowski. - Być może pojedziemy zamkniętą obecnie jezdnią alei na odcinku od ulicy Malmeda do Częstochowskiej i rozpocznie się remont drugiej.

Do przyszłego miesiąca niewiele się też zmieni na przebudowywanym odcinku ulicy Warszawskiej, od Pałacowej do Piastowskiej. Prace prowadzą tu Wodociągi.

- Do końca roku planujemy odtworzyć jedną warstwę nawierzchni na obu jezdniach. Wtedy auta osobowe mogłyby już tędy jeździć bez przeszkód - mówi Jarosław Parzyszek, kierownik ds. inwestycji Wodociągów Białostockich.

Czy tak się stanie, zależy m.in. od pogody.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje