Do zakończenia sprawy brakuje tylko ponownego przesłuchania jednego ze świadków. Od kilku tygodni białostocki sąd próbuje wezwać Marylę D. Ta jednak unika kontaktu z wymiarem sprawiedliwości. Na dzień przed rozprawą zapewniała, że stawi się do sądu, jednak w piątek rano zadzwoniła z informacją, że źle się poczuła i do Białegostoku nie przyjedzie. Sąd stracił już cierpliwość i ukarał kobietę. Maryla D. ma zapłacić 2000 złotych za nieusprawiedliwione niestawiennictwo. Rozprawa została odroczona o kolejne dwa tygodnie. Czy będzie ostatnią, nie wiadomo.
Na ławie oskarżonych w tym procesie zasiadają cztery osoby, w tym Wojciech S., były podwładny prof. Tomasza Hirnlego. To on - zdaniem śledczych - stał za organizacją prowokacji łapówkarskiej. Oskarżeni są też policjanci.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?